Cześć, mam problem, ponieważ
Miałem oryginalna tzr 50 z 2005r. Ktora potrafila sie bujnac ze mna na pokladzie tak z 95, z górki do 100~
Co wymienilem?Sprzeglo kevlar nowe tarczki.
Nowy kosz sprzeglowy Tec.
Cylinder pseudo 90ccm malina. Tłok asso uszczelki top performances.
Gaznik dellorto oryginalny phbg 21mm v2.
A oryginalny byl 16mm
Krociec pod 21mm
Zawor membranowy motoforce racing
Filtr powietrza stozkowy .
Po wymianie nie moglem poradzic sobie z regulacja gaznika.
Dalem motorek do serwisu
Dysza wsadzona 88. Ladnie wyregulowany. Czasami dziwnie sie zachowuje. Przy starcie jakby zamulal ale czasami. Jak za dużo dam gazu to tak jakby się "dławił delikatnie" co spowalnia start.
przy max obrotach na danych biegu zaczynam czuć jak "zwalnia", po zmianie biegu jest ok.
Generalnie zauważyłem też czy mam przy 90km/h na pół gazie <pół manetki odkręcone> czy na full, to nic poza dzwiękiem się nie zmienia, nie przyspiesza ani nic, słychać tylko że bardziej otwarta przepustnica jest, i dzwiek z filtra głośniejszy.
Po tych zmianach jade motorkiem z ta sama predkoscia co wczesniej.
Przyspieszenie sie zwiekszylo. Ale nie odczuwam nic poza tym.
Mam dysze w zakresie.88-110. Ale jesli serwis dał 88 to ja uważam ze się nie znam.
Zębatki orginalnie miałem 12/49, teraz są 13/47.
Po zmianie zębatek, odczuwam delikatną zmiane, na 5tym biegu przy 10-11 tys obrotów jadę 95~
zmieniam na 6, obroty max dochodzą do 9.5 i predkosc ok 100~
Proszę pomóżcie, bo wydałem na "tjuning" ok 1500zł jakieś na wszystko, a tu żadna zmiana haha
