Na polskich forach niczego sie nie nauczysz, taka mentalnosc tego narodu.
Wszystko tutaj kosztuje

Mnie caly czas kolega namawial zebym z nim samochody naprawial i dzieki niemu sie ucze. Wlasne samochody dawal mi do nauki

_________________

Obecnie biedny student nie mający na nic czasu xD

To fajnie , że tak Ci się złożyło Ja też już niedługo zajmę się samochodem , który mi zostanie po mamie A pracy trochę będzie , bo mimo że silnik przez 6 lat co był u nas ani razu się nie zapsuł to zawieszenie troszeczkę niedomaga Najgorsza to ta tylnia belka ... ale co się dziwić , to typowa bolączka saxo vts i peugeotów 106

Ileś to wytrzymuje ,ale prędzej czy później któreś koło zaczyna stać krzywo i wtedy trzeba to regenerować. Też to zależy od stopnia zaawansowania bo sam czop idzie wymienić ale jak już się wytrze rura nośna to cała belka do wymiany

_________________

https://www.youtube.com/watch?v=wY-1Xa20Hb0 <= Zostaw SUBA! Dziękuję !

DOŁĄCZ DO NASZYCH GRUP SPRZEDAŻY :

https://www.facebook.com/groups/skutermaniacy/
https://www.facebook.com/groups/maniacymoto50/
https://www.facebook.com/groups/maxiholicy/

U mnie to cała belka do wymiany . Dwa koła idą krzywo a jedno tak ocierało , że zjadło lakier i ocynk , więc dzisiaj trzeba będzie to podkładem zamazać Na szczęście już nie ociera , bo tata jakiegoś patenta wymyślił ale to na krótką metę więc i tak będziemy musieli wymienić. Ale mimo wszystko polecam te autka , bo oprócz zawieszenia to mało co się psuje

Ja mam w swoim francuzie też już najechane 400 000 i nie narzekam. W przypadku innego samochodu wymieniłbym pewnie już z pół silnika...

_________________

https://www.youtube.com/watch?v=wY-1Xa20Hb0 <= Zostaw SUBA! Dziękuję !

DOŁĄCZ DO NASZYCH GRUP SPRZEDAŻY :

https://www.facebook.com/groups/skutermaniacy/
https://www.facebook.com/groups/maniacymoto50/
https://www.facebook.com/groups/maxiholicy/

I właśnie dlatego nie lubię stereotypów. Wielu mówi , że nigdy by francuza nie kupił a okazuje się , że niektóre są dużo wytrzymalsze niż passaty

Kolejna ciekawostka z prac

Silnik 2.5 TDI R5 163km odmówił posłuszeństwa. Klient skarżył się na brak mocy i na duże ubytki oleju.
Okazało się że na 1 cylindrze połowy tłoka nie ma oraz wypalona jest tuleja Przyczyną był zacięty wtryskiwacz.
Po rozbiórce okazało się, że na pierwszym cylindrze wbijana już była tuleja, która również delikatnie opadła. Ciekawostką jest to, że taki pseudo remont był robiony w Niemczech.

Zdecydowaliśmy się na regenerację silnika.
A mianowicie
- nowa tuleja
- regeneracja głowicy (mycie ultradźwiękowo, planowanie, wymiana prowadnic, wymiana uszczelniaczy, sprawdzanie szczelności)
- planowanie płaszczyzny bloku
- nowe panewki korbowodowe i główne
- nowe pierścienie tłokowe MAHLE
- nowe uszczelniacze dobierane z katalogu Corteco
- polerowanie czopów korbowodowych wału
- sprawdzanie korbowodów
- nowe uszczelki
- honowanie
- czyszczenie tłoków z nagaru

Oczywiście całość skręcana za pomocą odpowiednich narzędzi
Podczas montażu, nie należy żałować na oliwie


Zdjęcia z doboru uszczelki pod głowicę.

Jest to mój pierwszy silnik samochodowy składany od podstaw. Dzięki znajomościom udało się wykonać wspomniane usługi.

Przy okazji został usunięty DPF który był przez wspomnianą usterkę cały zalepiony.

_________________

Obecnie biedny student nie mający na nic czasu xD

No proszę, a jak tam simson?

Oto jest pytanie

Rama zrobiona, elektryka zrobiona, kartery gotowe.
Czekam na troche wiecej wolnego i koncze cylinder oraz wydech.
Bedzie mozna skladac :p

_________________

Obecnie biedny student nie mający na nic czasu xD

To działaj i nie zapomnij się pochwalić efektem końcowym

_________________

https://www.youtube.com/watch?v=wY-1Xa20Hb0 <= Zostaw SUBA! Dziękuję !

DOŁĄCZ DO NASZYCH GRUP SPRZEDAŻY :

https://www.facebook.com/groups/skutermaniacy/
https://www.facebook.com/groups/maniacymoto50/
https://www.facebook.com/groups/maxiholicy/