Ostatnio zamontowalem do mojej yamahy gaznik 17,5 dellorto PHVA z dysza 85 i iglica na srodku.
Skuter na zimnym silniku jeszcze jakos sie wkreca i do 20-30 km/h się rozpędza potem buuuu i jak sie nie odpusci gazu to gasnie.
Gdy ssanie sie wylaczy juz nawet na postoju gdy lekko da sie mu gaz go muli wydaje mnie sie ze dysza jest za mala bo dzwiek jest taki jakby mial za duzo powietrza
setup
cylinder 70cc niewiem jakiej firmy ale kolega mowil ze jest po portingu bo okna tak wygladaja jak po portingu
wydech yasuni c16
oryginalny air box z wkladem malossi
dodam ze na gazniku dellorto 12 z ssaniem recznym na dyszy 75 skuter jezdzi bez problemu w czym tkwi problem ?

Jeśli iglica jest ustawiona po środku,to gażnik jest ustawiony pod zwykły filtr powietrza.
Jeśli wsadzasz stożek to przestawić iglice o ząbek na większe spalanie.Po swoich doświadczeniach(przy najmniej na mojej Aprili Rally 50) doszedłem do wniosku że dysza główna odpowiada za jazdę na średnich,wysokich obrotach.
Na dyszy 85 miał muła,rozpędzał się ale nie zbyt energicznie.Regulacja mieszanki niewiele dawała.Po zmianie dyszy na 75 jest prawie,prawie.Szybciej się zbiera do prędkości max i już prawie nie dymi z tłumika.
Czy odpala tobie na zimnym od strzała na tym airboxie?