Witam wszystkich forumowiczów!
Zwracam się do was ponieważ już od dłuszego czasu mam problem z moim Triggerem. Motorek stoi u mnie w garażu już od wakacji i chciałbym go w końcu doprowadzić do porządku. Rzecz tkwi w tym że motor za żadne skarby nie chcę odpalić...
Wcześniej jak go kupiłem, odpalał spokojnie na zimno od pierwszego kopa.
Niestety jak już trafił w moje ręce musiał się zbuntowaći zrobić mi niespodziankę.
Na wakację postanowiliśmy pojechać na małego tripa w teren, nie katowałem go jakoś szczególnie, sama jazda po lesie i parę górek. Już wtedy dwa razy mi zgasł na postoju. A później jak już akurat wszyscy zwineli zgasł i to już była tragedia żeby go odpalić... Pchałem go z 3 razy pod górkę żeby go odpalić na pycha bo z kopki nie szło po prostu, a starter nie wiem dlaczego od początku już nie działa. W końcu odpalił lecz był to niestety ostatni raz Zajechałem do domu (Normalnie motor miał moc i nie przygasał) zgasiłem go, i na następny dzień już więcej nie odpalił. Nic kompletnie nic! Nawet na chwilę.

Jest to Generic Trigger 50X Cross na fakowym AM6 z 2011 roku. Motorek oczywiśćie pozostawiony w swoich chińskich klimatach czyli: Cylek 70cc niby "racing", gazior 21mm Chinalortto Black Edition Dysza 85, wydech orginał z wyjętym katalizatorem, reszta Orginał.
Sprawdzałem praktycznie wszystko co mogłem bez wyciągania i rozpoławiania silnika czyli:

- Cylek w porządku minimalne, ryski nic szczególnego
- Uszczelki w porądku, podklejone leciutko silikonem
- Gaźnik wyczyszczony, wymieniona dysza 98 na próbę
- Zawór jak i płytki w porządku
- Króciec szczelny, podkleiłem świeżym silikonem
- Cewka minimalne przebicie jeżeli jest wyciągnięta przy dyfurzorze
- Świeca nówka sztuka Bosch, ładnie daje ładną iskrę
- Bak kompletnie wypłukany, wąż paliwowy wraz z filtrem paliwa przedmuchany
- Filtr powietrza w porządku przedmuchany szczelny
- Ssanie sprawdzone
- Bezpieczniki w porządku
- Żadnych widocznych pęknięć na karterach

Naprawdę nie mam pojęcia co można jeszcze sprawdzić.
Jednak mam jedno podejrzenie, jeśli zaleje paliwo lub Nitro & Metanol na próbę, świeca jest suchutka i nie zapala mieszanki, a cylek pluje przez kanał wydechowy do wydechu. Cylek nie jest nigdzie przytkany ponieważ go zdejmowałem i sprawdzałem. Iskra jest dobra. Może to ten gaźnik? Ale raczej tam by sie nic nie mogło stać, evt. kanał przytkać ale przedmóchałem wszystkie sprężonym powietrzem.

Dziękuję za podpowiedzi!
Pozdrawiam Serdecznie

A kranik odkręcony?

_________________

Longjia Exactly 2008r. next Generic Trigger 2007r. now Junak 305 2016r.

Junak 305 by Nikodem- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Where I am?

Facebook

Youtube

Radziłbym ostrożnie z metanolem bo spożycie grozi ślepotą. Mi to wygląda na uszkodzony zapłon, sprawdź na innej cewce i module. Sprawdź klin na wale, impulsator, iskrownik jak wygląda. Rozrusznik nie działa bo może masy nie ma, ew. spalony lub aku szrot.

Orginalny kranik w Triggerach to tragedia, lubi sobie pocieknąć od czasu do czasu, dlatego został wymieniony, i tak jest odkręcony. Nawet jeśli byłby zakręcony i zalałbym mieszanki do cylka to by odpalił
Co do Metanolu to spokojnie Bawie sie z tym od dłuższego czasu początki były na Roxie 94cc R/T. Było trochu zabawy na początku przygotować konkretną mieszankę, ale przyrost mocy był konkretny, jak i spalanie... Do Triggera tylko mieszanka 1:40 na IPONE Samourai bo przy takim setupie się nie opłaca to raz, a dwa.. Ahhh korba to by chyba postanowiła trochę pozwiedzać świat na tych karterach przy takim wybuchu mieszanki.
Dobra ale wróćmy do tematu. Ogarnę faktycznie iskrownik i cały zapłon, bo to jedyne co faktycznie mi też przychodzi do głowy jak nie zapala mieszanki i pluję. Chociaż iskra jest w porządku hmm. I tak sprawdzę jeszcze raz wszystki kable może coś się przepaliło, bo wiązki to też podobno słaby punkt triggera.
Klin powinien być w porządku ponieważ jeśli klin byłby walnięty to bo prawdopodobnie całkiem zgasłby przy jeździe.
Masa jest w porządku pokazuję normalnie bieg nautralny, także podejrzewam że to jakiś moduł przed rozrusznikiem, albo po prostu rozrusznik. Podłączałem bezpośrednio pod Aku a potem pod prostownik i nic, nawet nie pyknął.

Warto kopniak naprawić, szkoda siły na odpalanie z pychu. Jak rozrusznik bezpośrednio pod 12V nie działa to do zmiany. Iskra może być, ale w złym momencie. Kiedyś miałem padnięty iskrownik to podobne cyrki były z odpaleniem. Co do klinu to nie koniecznie, bo wystarczy że się o kilka stopni przesunie magneto i spowoduje koszmar z odpaleniem. Wg. mnie coś z zapłonem, ale przez internet to nie robota.

Kopniak jest w porządku. Próbuję na pycha ponieważ nie mam ochoty go kopać cały czas, a tak sobie pobiegam trochę xD Zapłon sprawdzony kable w porządku iskrownik też. W środku nie mam pojęcia jak, ale był trochę ubrudzony. I dopiero teraz zauważyłem że łańcuch lub zębatka od rozrusznika postanowiła sobie odgryść kawałek karterów... No super.
Złożyłem zapłon pokopałem go parę razy i nadal nic, ciężka sprawa. Wydaje mi się że chyba za słabo dokręciłem magneto bo leciutko odstaje. Chyba będę zmuszony wymienić cewkę lub najlepiej cały zapłon.

Warto podmienić zapłon, lub chociaż samą cewkę i moduł. Pisz jak tam efekty w razie czego.

btw. To Ty miałeś tego roxa biało-niebieskiego na r/t co był na Swp 2016r w Wawie ?

Spoko, Cewka już zamówiona będzie w sobotę także jestem ciekawy jak to wyjdzie.
Co do Roxy to niestety nie, mieszkam koło Wrocka (Albo raczej mieszkałem, bo teraz u gebelsów siedzę)
Roxa czarny brokatowy metalik z carbonowymi wstawkami na plastikach DMP z felgami gyro i przedłóżonym Subframe powinieneś ją znaleźć na necie gdzieś bo była na kilku grupach na fb.
Tam parę mniejszych złotów miałem zaliczonych, szczególnie z chłopakami z ekipy Silesia Riders, a tak to nic większego nie było i niestety nie będzie bo Roxette (tak ją pieszczotliwie nazywałem XD) poszła na sprzedaż... Na dodatek do jakiegoś niby fanatyka Janusza który ją rozebrał i na części sprzedał ajjjj. No żałuję że ją sprzedałem, i za to kupiłem Pegaso 650cc z 95' roku. Dobra wymiana? Tak średnio bym powiedział.. Chociaż tam kilka grosza na prawko A2 odstawiłem. Ale i tak 2 na 10 bo straszną lipę mam z nią teraz jak mnie Polsce nie ma.

-- 22 lis 2020, 23:35 --

Sprawa wygląda tak: Cewka Naraku założona i problem nadal pozostaje:( Co prawda iskra jest mocniejsza i bardziej stabilna ale nadal pluję przez wydech i nie może zapalić mieszanki. Rozebrałem go dzisiaj do rosołu, ściągłem chłodnice, wentylatory, cały przód praktycznie, i dodatkowo sprawdziłem wiązkę i niczego podejrzanego się nie dopatrzyłem. W teori motor powinien zapalić lub chociaż strzelić z wydechu, jeśli Mieszanka dociera do cylindra i zapłon jest w porządku. Naprawdę ciężki pacjent... Możliwość jest jeszcze taka że jeden ze scalaków padł np. jakiś regulator napięcia czy coś w tym stylu. Pęknięte kartery lub jakieś nieszczelności typu Cylinder/Karter lub Skrzynia biegów/Karter wykluczam bo nie dojechałbym do domu. Jedyne chyba co mi na ten moment zostaje to wyciągnąć silnik i przeprowadzić konkretną operacje/rozbiórkę. Muszę też wspomnieć że silnik nie był nigdy wcześniej tak konkretnie rozbierany, nawet żeby wymienić korbę pod ten cylek, także wydaje mi się że czekają mnie dodatkowe koszty... Nie wiem co mam o tym myśleć.

Dobra nie wiem czy ma to coś wspólnego, ale miałem kiedyś triggera. Niby wszystko sprawne, ale jak postał 3 dni nieodpalany, to nie chciał odpalać. Wtedy jedynie pomagało pryskanie plakiem. Problem rozwiązałem tak że odpalałem go codziennie chociaż na kilka minut.

_________________

Longjia Exactly 2008r. next Generic Trigger 2007r. now Junak 305 2016r.

Junak 305 by Nikodem- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Where I am?

Facebook

Youtube

Podstawowe pytanie - jaka kompresja? Ile bar?
Niepotrzebnie wszystko demontujesz bez podstawowych czynności diagnostycznych. Skrzynia nic tu nie ma do odpalania. Uszczelniacze wału sprawdziłeś? Klin wału sprawdziłeś? Cylinder china noname rozumiem? Wydech jest drożny?

Jak już wspominałem na początku zrobiłem podstawowy przegląd bez większego rozbierania moto. Teraz rozebrałem przód żeby mieć lepszy dostęp do silnika i przy okazji sprawdzić wiązkę pod względem jakichkolwiek uszkodzeń. Jeśli pytasz dlaczego skrzynia: Otóż w moim starym KXie na nieszczęście uszczerbiła się panewka i przeleciała przez skrzynie biegów motocykl nie chciał odpalać z powodu nieszczelność karterów, nie pytajcie jak to się stało... Ale to już inna historia. Po prostu wykluczam nieszczelność karterów np. na uszczelkach lub innych miejscach.
Cylinder Noname z dzielonym kanałem, całkiem dobrze obrobiony bez zaszczerbień w kanałach. Stawiam że to jakaś podróbka Manstona. Nie jest to malina. Sam cylinder tłok i pierścień w porządku, uszczelki płaszczu wodnego jak i szpilek ok. Kompresja w porządku 10 Atm. Klin wału sprawdziłem, i przy okazji Uszczelniacze. Wydech jest drożny przed, jak i po dyfuzorze, przedmuchany dodatkowo kompresorem.

Nie wiem, ja nigdy nie miałem problemu z naprawą 2t, a tych piździoli kilkadziesiąt mi się przewinęło dotychczas. Tam wielkiej filozofii nie ma, coś przeoczyłeś albo zbagatelizowałeś. Ktoś doświadczony musiałby spojrzeć bo z podejściem 'rozbiorę całe moto' to nie ma najmniejszego sensu. Do odpalenia potrzebna ci mieszanka min. 95 oktan, ciśnienie w skrzyni korbowej, kompresja, zapłon w odpowiednim punkcie i nie ma opcji żeby nie działało. Co innego prawidłowa praca. Co jak co ale moto nie powinno gasnąć na postoju od tak. Nie podmieniłeś jeszcze iskrownika i modułu. Wał na neutralu normalnie się kręci?

W iskrownik prawdopodobnie trochę doinwestuję i kupię Ducati, miałem go na dt i naprawdę robił robote. Moduł oczywiście też dojdzie. Do zapłonu podchodzę dość skeptycznie ponieważ w tym am6 nie ma możliwości ustawienia orginalnego zapłonu ponieważ jest stały. Ale wymienie jeszczę ten cały zapłon i zobaczymy jak się sprawy potoczą.
Co do mieszanki to spokojnie jak już wcześniej pisałem to mam akurat cały asortyment paliwa od zwykłego 95 lub mieszanek oktanowych, do Nitro i paliwa lotniczego Co do paliwa lotniczego to szczególnie polecam w przypadku większych pojemności, naprawdę fajnie czyści gaźniki.
Jeśli chodzi ci czy kręci się podczas kopania to tak kręci się. Oczywiście kiedy go pcham to się nie kręci w końcu to luz.

-- 06 gru 2020, 1:58 --

Siemanko chłopaki,
Dzisiaj wpadł mi w ręce konkretny manometr firmy Yato (Mój był już najwyraźniej wysłóżony i pokazywał o 5 Bar więcej także wcześniejszy wynik był konkretnie oszukany ale dobra).
I postanowiłem zmierzyć ciśnienie na cylku... Co zaskakujące, 15 konkretnych kopów i wynik 4 bary. Mierzyłem na full odkręconej manetce oczywiście. Czyżby pierścień? Cylinder, tłok jak i pierścień wyglądają w porządku. Dziwna sprawa. Raczej możliwość nieszczelności karterów jest 1/100. Zobaczymy jak będzie po zakupie tłoku.
Pozdrawiam

-- 07 cze 2021, 22:39 --

Siemanko panowie,
po kilku miesiącach postanowiłem zabrać się spowrotem za Triggera. Wpadło mi Ducati w ręce i postanowiłem je zarzucić na Triggera. Tłok 47,80 oczywix nowy i wypompowało piękne 12Atm! Jak na używany cylek 2t z przebiegiem 500km+ to moim zdaniem było niemożliwe... ale jednak. Dobra motur poskładany mieszanka zalana i za pierwszym kopem odpalił ze strzała! Zmieniłem tylko dyszę na 92 i dostroiłem dokładniej gazior, bo mieszanka była zbyt bogata i go trochu muliło, i co z tego wszystkiego wynikło? Maszyna GWIZDA jak szalona!!
W każdym raziem dzięki wielkie z pomoc chłopaki.
Temat do zamknięcia.

LWG