Oj ludzie, temat wałkowany co najmniej 100 razy. W teorii większy cylek wymaga większego napełnienia w tej samej jednostce czasu, co 50cc. Żeby to osiągnąć głowica musi mieć większe kanały, co za tym idzie zawory, żeby przepływ gazów był większy przy tych samych obrotach max mocy. Dochodzi też kwestia wałka rozrządu i twardości sprężyn zaworowych. Jak moc ma być na wyższych rpm to dodatkowo trzeba dać ostrzejszy wałek aby zawory się szybciej otwierały, oraz twardsze sprężyny zaworowe aby szybciej się domykały. Kompresja mówi tylko o sprawności. Ważny jest tu stopień sprężania, a tego chyba NIKT nie wylicza dla 4t, a szkoda, bo każde auto ma podaną, każde moto ma podaną, nawet w 2t często się ustawia/mierzy. Potem płacz że skuter ma 8 bar czy 6 bar. A ktoś zmierzył stopień sprężania ???
Nie dziwcie się że skuter nie odpala z rozrusznika jak ma 15:1 albo ledwo przyspiesza jak ma 9:1. Optymalnie to tak między 11:1 a 12:1. Głowic nie dobiera się na pałę. W aucie 2.0 dajemy głowicę od 1.6 ? No chyba nie.
Dochodzi kwestia uszkodzonych wałów - seryjny nie jest przystosowany pod wysokie stopnie sprężania, więc przy 15:1 nie oczekujcie, że zrobicie 500km.
Tyle w kwestii 'jaka głowica do cylindra 80cc'.