Dzień dobry
Wczoraj podczas jazdy nagle zgasł skuter i już nie odpalił. Jechałem tak na 3/4 mocy. Chwilę przed zgaśnięciem usłyszałem dźwięk jakby pękającej sprężyny/struny. Na chwilę zgasła cała elektryka. Kiedy próbowałem odpalić z kopa, co 10/15 uderzeń z tłumika wypychało się powietrze - słychać było takie "puf"
.
Skuter dwa miesiące temu był u mechanika - wymiana tłoka. Zatarł się przez brak oleju, więc od teraz robię mieszankę. Tyle co sprawdziłem cylinder oraz tłok i chyba nie wygląda by coś było nie tak - tutaj link
https://ibb.co/kSJPJjxMechanik wspomniał coś, że może paść tłumik, bo ma swoje lata. Ale nie wiem czy to ma coś wspólnego z całym zdarzeniem. Sprawdzałem kompresję "na palec" i czułem jak wypycha. Gaźnik też niedawno czyszczony, świeca ma parę miesięcy i kolor zdawał się kawowy. Kiedy następnego dnia próbowałem odpalić poprzez rozrusznik, to dość szybko zaczynał się mulić. Może akumulator, bo miałem dłuuugi nocny spacer ze skuterem i załączyłem migacz. Kiedy daję kopa to jest opór. Nie wiem co dalej. Co mogę sprawdzić, rozkręcić albo gdzieś poczytać w tym temacie?
Skuter jest z 2001 roku. Korzystam z niego od czasu do czasu. Ma zdjętą blokadę prędkości. Technik-mechanik nie jestem, ale chcę wpierw sam coś spróbować zadziałać.
Z góry dziękuję za odzew oraz pomoc.