Od jakiegoś czasu w moim Speedzie 2 206 WRC LC coś dzwoniło pod pokrywą silnika. Mam wariator Polini Speed Control. Prędkość spadła o 15km/h i przy 2 tys. obrotów (na KOSO) zaczyna coś dzwonić, jakby wariator. W serwisie mówili, że to wina wariatora. Dzisiaj się coś stało i skuter jedzie tylko na minimalnie odkręconej manetce. Gdy bardziej otworzę przepustnicę to zaczyna "pyrczeć" i nie chce się rozpędzać. Dałem oryginalny wariator. Też dzwoni, ale przy innych obrotach i nie ma tego "pyrczenia". Wie ktoś co się mogło stać? Będę wdzięczny za wszelkie wypowiedzi. Pozdrawiam.

Chyba coś nie tak z rolkami , tak mi się zdaje lecz mogę się mylić ...

_________________

http://nasza-klasa.pl/profile/17543340 - Osoby z forum dawajcie zaproszenia ;)

Ja się tam nieznam ^^ ale jak dzwoni w vario polini i w oryginale to może już łożyska na wale trzeba wymienić.... Zależy od przebiegu i innych częsci

_________________

Speedfight2LC + hebo ng + yasuni Z

Zdejmij wario i poruszaj wałem zobacz czy nie ma tam jakiś luzów sprawdź wszystkie śrubki czy czasami coś gdzieś nie stuka wiesz jak gdzieś coś wali ciężko jest powiedzieć skąd dokładnie to jest ??:

Na wale nie ma żadnego luzu. Przez wakacje w 2007 wymieniałem nawet sprzęgło na 2G EVO i specjalnie patrzyłem na przełożenia. Wszystko jak należy. Nie chciałbym kupić nowego wariatora i żeby później się okazało, że to nie jego sprawka. Przebieg to 12500 km, niecofane.
Na wariatorze widać tylko, że ta "pokrywka" co przychodzi na rolki jest starta do takiego miedzianego koloru.

Jeżeli w wariatorze jest tam już tak wytarte to może przydał by się nowy wariator
A powiedz mi jeszcze jedno w jakim stanie jest oryginalny wariator i czy masz jakąś możliwość założyć od jakiegoś koleszki wariator w idealnym stanie

Kakol

Oryginalny też już nie jest w najlepszym. Niestety nie mam takiej możliwości

No to wydaje mi się tak jak mówili w serwisie wymiana waria się kłania.

Kiedyś na prostej było 95 km/h a teraz ledwo 80 km/h, a im więcej i od niższych obrotów zaczęło dzwonić tym prędkość była niższa... Chyba się zdecyduję na Hebo NG. Myślałem jeszcze nad Malossim, ale widzę, że wszyscy tu polecają Hebo.

Byłem święcie przekonany, że vario hebo NG się nie zużywa... Może stąd są moje problemy z dostrojeniem. Moje vario ma przejechane jakieś 10tyś.

Kakol

_________________

Speedfight2LC + hebo ng + yasuni Z

To może być dzwon sprzęgła u mnie też tak było.

Kakol

_________________

Honda

Racja! Gdy robiłem ze sprzęgłem (zmieniałem go) to dzwon rzecz jasna ściągałem. Przez jakiś czas była cisza. A później znowu.

Ja dodam tyle że dzwon mam nowy stage6. a vario założe seryjne chyba.... Nerwy już mam na wyczerpaniu... Jak mi chęci wrócą to będe kombinował ale jak narazie to chwila przerwy hehe. (może nazbieram na nowego hebo ng)

_________________

Speedfight2LC + hebo ng + yasuni Z

Ja miałem podobny problem ze starym wariatorem (seryjnym) jechałem 110km/h gdy dojechałem zaczęło dzwonić i prętkość spadła do 70 potem do 40, a ostatnio w_ogóle nie wkręca się na obroty założyłem pożyczony Hebo i dalej lipa tyle, że przestało dzwonić ale na obroty się nie chce wkręcać zamówiłem Malossi ze sprężyną centralną może ona mi coś da... pasek chodzi ale dzwon stoi w miejscu i gdy dodam gazu wchodzi na troszku większe obroty ale kolo nadal się nie rusza co zrobić???

Daje ci ostrzeżenie za zero polskiej pisowni.
Kakol

Może masz już zdarte okładziny sprzęgła - odkręć dzwon i zobacz w jakim stanie jest sprzęgło

_________________

Pozdro, Carlos

Honda SJ70 Bali:
Polini Sport 70ccm
Hebo Next Generation
Leo Vince SP3
V-Max licznikowy: 95 - 100 km/h

Jak niby ma się ruszać dzwon jak koło stoi w miejscu.

_________________

Piszę poprawnie po polsku.

Ściągnij pokrywę i podjedź kawałek do przodu - dzwon się zacznie obracać To już w końcu nie wiem czy mam kupić wario czy dzwon sprzęgła

Myślę, że pasuje, pousuwałem posty i przy okazji odciągnąłem sobie z licznika te posty, tobie też.
Kakol

Dupa!! to na bank jest wariator ja tak mialem przy kolibrze i prezy peugeocie buxy czym bardziej go krecisz na obroty tym bardziej dzwoni!! tak?? to jest wina wariatora poniewaz jego prowadnice ktore go rozsuwaja sa juz do laitu>>nawet mam dla ciebie sprawdzian wez sie sam przejedz i zobacz ile ci poleci a nastepnie zabierz pasarzera i wtedy porownaj naewno pred. sie zmniejszy i to sporo a halas bedzie jesdzcze wiekszy!! wymien wariator na jakis lepszy i nowy a zapewniam cie ze wszystko bedzie ok

_________________

Sajmon