Witam!
Jechałem dzisiaj skuterem i w pewnym momecie z gorki poposcilem troche manetke i dodajac ponownie gazu zauważyłem że skuter nie pracował, więc się zatrzymałem i próbowałem odpalić lecz tylko popracował kilka sekund i zdechł i już nie mogłem odpalić. Co mogło się stać ? Zaraz lece sprawdzić świece, iskre itd.

_________________

Malaga w budowie
Nie silnik, a technika robi z ciebie zawodnika

Użytkownik gadu-gadu:
"czemu ma taki maly v-max? mialem 1rok temu malage f12 2002rok wszystko orginalne 120 szla bez problemu"

Słuchaj ja mam w swoim Neosie czasem tak że jak jadę pod górkę i dodam gazu to skuter traci moc i muszę odpuścić manetkę i znowu przygazować. I prawie na pewno jest to wina linki ssania która się zacina i w czasie jazdy zalewa skuter. Może u Ciebie jest to samo?

Wyjełem świece a tam benzyna się leje świeca mokra wytarłem ją wypaliłem na palniku założyłem uruchomiłem i działa jutro wyreguluje i zobacze czy będzie ok

_________________

Malaga w budowie
Nie silnik, a technika robi z ciebie zawodnika

Użytkownik gadu-gadu:
"czemu ma taki maly v-max? mialem 1rok temu malage f12 2002rok wszystko orginalne 120 szla bez problemu"

Miałem podobnie jak już wracałem z trasy, byłem niedaleko domu i nagle odpusciłem gaz i znowu gaz, a on zgasł xDD zatrzymałem sie, ja kopie w kopke a ona deba, ale po chwili ogarnełem temat i długa xP

Heh ważne że odpalił Hebolini może u mnie to też świeca? A przed chwilą poszedłem do garażu go przepalić i za cholerę nie mogłem go ruszyć, tylko kręcił i kręcił. Ale nie ma rzeczy niemożliwych i w końcu odpalił Jutro zobaczę świecę i wam napiszę.

to sie nie ma do tego ze swieca czy sie jedzie pod gorke czy z gorki... Moim zdaniem muric masz slaba kompresje i dlatego nie masz mocy pod gorke i nie mozesz odpalic.

tak jak kolega wyżej pisz świeca nic do tego nie ma że pod górkę słabo idzie. U mnie też było że słabo szedł pod wyrzyne xd ale pobawiłem się z napędem i jest good .

_________________

Malaga w budowie
Nie silnik, a technika robi z ciebie zawodnika

Użytkownik gadu-gadu:
"czemu ma taki maly v-max? mialem 1rok temu malage f12 2002rok wszystko orginalne 120 szla bez problemu"

Kompresja jest taka że wnet mi palec do środka wje**** xD Więc jest i to fest. To zostaje ta linka albo nie wyczyszczony gazior bo nie był czyszczony od x lat.

to linke ssania narazie zostaw, a idz i wyczysc porzadnie gaznik

_________________

Malaga w budowie
Nie silnik, a technika robi z ciebie zawodnika

Użytkownik gadu-gadu:
"czemu ma taki maly v-max? mialem 1rok temu malage f12 2002rok wszystko orginalne 120 szla bez problemu"

A słuchajcie tak zboczę od tematu. Możecie mi powiedzieć jak po kolei wyczyścić ten tłumik?

[img]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/e44c340a759e8a22.html[img]

na taki

uszczelnij membranki i moze przepuszczają wahe dlatego zalewa a tłumik to twarda szczotka druciana na flekse albo wiertarke i jechana do czystego metalu i potem bezbarwnym do utrzymania efektu

Dzięki. Słuchajcie. Dziś postanowiłem pojechać zatankować skuta bo wnet na oparach jeździłem. I mianowicie gdy zatrzymałem się na światłach i chciałem ruszyć to do 20km/h bez problemu płynnie się rozpędził ale od 20 do 50 skuter szarpie, dusi się a wygląda to tak że gdy przekręcę manetkę na fulla to nic nie daje, dalej nim szarpie nie rozpędza się a ja popuszczę to wgl. traci moc. I tak szarpie nim i szarpie i tak jakby strzela z tłumika i w pewnym momencie coś zaskakuje i jadę normalnie. I tak za każdym razem. muszę odczekać około 20sek aż załapie i od 50 normalnie znowu idzie. Wiecie może co jest przyczyną takiego czegoś? Może spotkaliście się kiedyś z takim czymś? Tata jechał za mną i mówi że coś mu dolega i prawdopodobnie jest to przebicie na świecy.

proszę o odpowiedzi !