Witam!
Mam problem z moim Speedfightem LC 50cc, od dłuższego czasu mam problemy z jego odpalaniem. Początkowo nie chciał palić po jakimś tygodniu nieodpalania, kopałem go po 10x ale nie wydawał żadnego dźwięku. Kiedy wstrzyknołem trochę benzyny pod świecę od razu odpalał i kiedy jeździłem codziennie nie było żadnych problemów z odpalaniem. Z czasem robiło się coraz gorzej a dziś to już kompletna tragedia. Odpaliłem go pierwszy raz w tym roku oczywiście wstrzykując paliwo pod świecę, pojeździłem trochę i po jakiejś godzinie znów go zapaliłem (nie było najmniejszych problemów odpala za lekkim dotknięciem) ale gdy przyszedłem do garażu następnego dnia rano, nic z tego, znowu ani rusz (znowu musze wlać pod świecę). Nie mam pojęcia o co chodzi i gdzie to paliwo ucieka

Wie ktoś dlaczego tak się dzieje? Będę wdzięczny za każdą odpowiedź. Boje się że zniszcze silnik takim ciągłym dolewaniem do cylindra.

Wyczyść gaźnik..! Powinno pomóc I lepiej nie lej tej benzyny do cylka , bo może sie zatrzeć ( jeżeli wstrzykujesz bez oleju ) !

Oczywiście wyczyść gaźnik tak jak pisał KingVivacity i sprawdź ssanie. Mój też tragicznie palił po dłuższym czasie, dotąd aż się nie wziąłem za ssanie. Myślę że tobie też pomoże

Dziś byłem w garażu i udało mi się go odpalić bez wstrzykiwania. Poruszałem wężykiem doprowadzającym benzynę do gaźnika i zauważyłem że z gaźnika w kierunku baku wydostają się pęcherzyki powietrza. Kiedy część z nich wydostała się z gaźnika pokopałem go kilka razy, dźwięk był już inny (widać było że chciał zapalić). Poruszałem jeszcze trochę wężykiem i kiedy powietrze się wydostało pokopałem i zapalił.
Ale to nadal nie rozwiązuje problemu Czy to możliwe że jest to wina zaworu membranowego

Gaźnik niedawno czyściłem i nic to nie dało, a ssanie przynajmniej na moje oko działa dobrze (tuż po odpaleniu wchodzi na wysokie obroty i po jakimś czasie nagle obroty spadają na najniższe).

Na 100% padło ci ssanie wymień na nowe a zobaczysz ;d

_________________

Stage6 70 cc Tundet
top racing HQ
17.5
skf metal
Hebo ng
Yasuni R
110km/h ;)

Z kąt ta pewność że to ssanie? W sumie by się zgadzało bo strasznie dużo mi pali ledwo przejeżdżam 100km na jednym baku.

Czy trzeba wymieniać ssanie na nowe (może sie da naprawić?) Gdzie można je kupić

Kiedyś na www.speedfight.com.pl pisało coś o naprawie ssania ale teraz ta strona nie działa

Ssanie kupisz w jakimś sklepie ze skuterami nie wiem czy da się naprawić bo ja zawsze nowe kupuje ;d

_________________

Stage6 70 cc Tundet
top racing HQ
17.5
skf metal
Hebo ng
Yasuni R
110km/h ;)

Jesli ssanie jest uszkodzone to nie da sie go naprawic ;] Chociaz ja bym nie byl za tym, ze to ssanie...

To nie ssanie na 80%:P..sprawdz kabel przy cewce, czy czasem Ci się nie odczepil/odkrecil. Pozdrawiam

ja też tak mam to kwestia regulacji gaźnika jest

Ale ssanie działa bo spada z obrotów po kilku minutach od odpalenia chyba że działa nie do końca dobrze. A gaźnik regulowałem już z 15 razy i zawsze nie chce palić po dłuższej przerwie Nie rozumiem tylko z kąt w wężyku doprowadzającym paliwo do gaźnika bierze się powietrze (i to dość sporo powietrza). Dopiero kiedy to powietrze ucieknie do baku squter zaczyna palić.

Dzięki za wszystkie odpowiedzi ale czekam na kolejne bo problem nie został rozwiązany.

Nie orientuje się ktoś ile kosztuje ssanie do speeda

Niedługo mam zamiar zmienić cylinder na Airsal 50 Sport może to coś da.

powietrze bierze się z układu dolotowego bodajże ale tak ma każdy że powietrze się dostaje i nie chce lecieć dopóki nie wyleci powietrze

Skoro masz to powietrze w wężyku, a mówisz że ssanie działa to zainwestuj w zaworek membranowy i wężyki a nie ssanie

Spróbuj zatkać ręką ten otwór w gaźniku co jest przepustnica i spróbuj go odpalić w taki sposób jak jest zimny. Tak się robi jak się nie ma ssania.

_________________

-Polini For Race 70
-wał Top Racing Evolution NG
-wydech LeoVince Hand Made 70
-wario Polini Speed Control
-sprzęgło Modyfikowana Seria
-filtr Malossi, Dellorto 19mm