Witam, mam problem z moją runnerką, rusza z bardzo wysokich obrotów i jedzie jakies 30 km/h i wyje przy tym, że uszy bolą. dodam, że gilera ma jakiś tuningowy wariator, miala też wydech ale niemiec przy sprzedaży go zabrał. Zmieniłem rolki na cieższe bo tamte byly za lekkie to seryjnego wydechu. Co mam zrobic, zeby jechal szybciej?

Jakie były rolki wtedy?? Jaki to był wydech?? Jakie rolki masz teraz?? Być może, że jakaś rolka się przewróciła w łożysku. Jeżeli masz rolki np. 15x12 lub 16x13 to mogło się tak stać. Czy dobrze założyłeś pasek?? Tzn. czy strzałką jeżeli jest na górze w stronę waria, a jak na dole to w stronę sprzęgła. Od początku kiedy kupiłeś sqta tak masz??

_________________

Ty!! *Sprawdź mojego sqta*

nie wiem jakie były poprzednie rolki ale jutro zmierze, kupiłem go wczoraj i nie wiem co zrobic teraz mam załozone 5,3 g. zakładał mi to wszystko kumpel, który mi go sprowadził bo się na tym zna. Ta spreżyna co jest między kołem pasowym sprzęgła a dzwonem jest duża bo jakies 5 cm ma:/ prosze o pomoc

Edit: dodam, ze na cylindrze jest napisane MOTOFORCE więc może to jakiś tuningowy cyl?

sory, że piszę posta pod postem ale nie wiem co mam zrobić;/ a jednak nie wiadomo jakie mam rolki załozone bo kumpel załozył te co miał i chodził wiec zostawił je;/ co mam zrobić? proszę o pomoc

Może założył zły rozmiar??

_________________

Ty!! *Sprawdź mojego sqta*

kuup testowe jakies...i zobacz co bd.

mówił, że założył dobre. a jak moge sprawdzić co to za wario? jest na nim nazwa firmy? i jeszcze jedno, do startu potrzeba dużo gazu i wysokie obroty .
Jaka waga rolek byłaby odpowiednia?
Edit: dobre pare sekund trzeba trzymać manetke w dole, zeby ruszył