Witam.

Mój kumpel ma keeway'a matrix'a i dzisiaj jadąc do szkoły poporstu mu zgasł.
Jechał 70km/h (Jeszcze nigdy tyle nie leciał nim) i poprostu cały skuter padł.
Stanął na pobocze i prubował go odpalić. Słychać jak kręci ale nic się nie dzieje.
Dodam jeszcze że tylnie koło normalnie się kręci (Cholowałem go moim skuterem 7km)

Myślimy że to cylinder ponieważ zaraz napostoju zaczął się z niego wydobywć dym.


Co o tym sądzicie ? ;>

Jeśli kopka chodzi bardzo lekko tak, że można ją palcem przesunąć do końca to zatarty.

Kumpel odpalił skuter ale jedzie do 30km/h i dalej się nie da ;/ Czyli sądzimy że cylinder zatarty.

rozkręć zobaczysz jaki będzie fajnie przytopiony tłok:P też tak miałem na 50cc później jechał tylko 25, a tłok cały z boku przytopiony i pierścień górny wtopiony.

Niech zobaczy czy przypadkiem fajka się nie zsunęła ze świecy. Ja tak miałem już 2 razy.

_________________

Szczerze mówiąc to ja miałem tak ze mój skuter wyciągał tylko 60 a któregoś dnia wyciągnął 70 i jak jechałem tym 70 to zgasł i już nie odpalił tłok mi pękł.

_________________

http://www2.cagefight.pl/zaproszenie/15038/ Wbijać !!!!

w razie czego mam na sprzedaż cylek do keeway'a ,tanio po małym przebiegu jak co to pisz.... gg 8937821

Ma siłe do tych 30 kmh ?

_________________

Piszę poprawnie
---------------------------
Mycen, nigdy o Tobie nie zapomnimy.
---------------------------
Wbijaj ---> viewtopic.php?t=3

Miał wieeelki opór. Kumpel juz wymienił na nowy 60cc i teraz dociera ;/