Dzisiaj jest 01 lut 2025, 15:44



Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
Offline
 Tytuł:
Post: 03 mar 2005, 14:55 
**

Rejestracja: 14 sty 2005, 17:57
Posty: 305
Lokalizacja: www.SQTERY.com
Pojazd:
I to wszystko co mówicie nazywamy doświadczeniem :D


Share on FacebookShare on TwitterShare on Google+


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 


Offline
 Tytuł:
Post: 04 mar 2005, 14:46 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 lut 2005, 23:42
Posty: 332
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Pojazd:
Pamiętajcie na drodze strzeżcie sie bab bo to jest najwieksze zagrożenie na drodze. Zero umiejętności i wyobrazni to je wyróżnia. A potem sie wyprą :evil:




_________________

Aprilia GP-1 DiTech 02'
Piaggio Zip SP by Malossi
Aprilia RS 125cc Replica
Yamaha R6 08
Honda CBR 125R 07




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 04 mar 2005, 15:34 
Ex Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 gru 2004, 16:50
Posty: 176
Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Pojazd:
.Ja miałem kilka śmiesznych sytuacji :D . Jechaliśmy po lesie z kumplem. Po kilku km był mostek ( taki malutki :) ). Zatrzymaliśmy się na nim i nie mieliśmy gdzie nóg położyć :roll:. Fajnie polecieliśmy do błota :twisted: . Kiedyś też robiłem stoppie i zabrakło kilku centów , a poleciałbym na zole :D . Teraz to już mam wyczutą yamaszke :wink:




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 06 mar 2005, 13:51 
*
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 sty 2005, 17:21
Posty: 12
Pojazd:
Wyprzedzam malucha jade około 75-80 a koleś skręca w moją strone. Wiecie co było dalej? :x Przeleciałem przez malucha, kask spadł, plastiki połamane.




_________________

only for race




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 07 mar 2005, 15:44 
**

Rejestracja: 14 sty 2005, 17:57
Posty: 305
Lokalizacja: www.SQTERY.com
Pojazd:
A Ty cały :?: Czy połamany jak te plastiki :wink: :?:




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 08 mar 2005, 16:23 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 lut 2005, 23:42
Posty: 332
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Pojazd:
Pewno sie połamał :twisted:




_________________

Aprilia GP-1 DiTech 02'
Piaggio Zip SP by Malossi
Aprilia RS 125cc Replica
Yamaha R6 08
Honda CBR 125R 07




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 28 maja 2005, 21:40 
*
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 kwie 2005, 20:12
Posty: 17
Lokalizacja: Kiekrz (koło Poznania)
Pojazd:
Witka!!
Ja w życiu nia zaliczyłem żadnej gleby chociaż kilka razy bym to zrobił. Jeżdze juz 3lata i kumple mówią, że śmigam za ostro (jak debil) ale mam do tego talent. Zaliczył bym glebe raz przy zakręcie bo za nisko sie pochyliłem i skuter prawie się przewrócił (podtrzymałem go nogami).
Raz prawie w czasie deszczu. No a reszta to takie tam przy koniku prawie bym sie wywalił do tył. no i to wszycho.

Pozdro




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 23 cze 2005, 10:49 
*
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 cze 2005, 9:49
Posty: 49
Lokalizacja: Luboń/k Poznania
Pojazd:
Ja na temat gleb i szlifów mógłbym gadać godzinami z własnego doswiadczenia. Na Malamucie miałem .... a kto by tam liczył napewno wiele, tak wile ze mógłbym napisać książke pod tytułem "Jak konkretnie zeszlifować Malaguti F 10 za pomocą własnej inwencji twórczej" tak to by był bestseler. Ale wracając do mgłownego tematu tak wiec mialem małe i duże gleby ale tylko w pojedynke nigdy nie uszkodziłem innego sprzetu i nie wpakowałem sie w katamaran na ulicy ani nie szlifowałem sie na torze. Jednak najwiecej gleb miałem kiedy kombinowałem ze sprzętem (czytaj) wheele , stoopie ,endo itp. Na ulicy szlifowałem sie tylko 2 lub 3 razy. Jesli miałem gleby to w odosobnieniu kiedy trenowałem lub zdala od innych pojazdów mechanicznych. W sumie to nie żałuje tych wszystkich gleb bo praktycznie kazda mnie czegoś nauczyła.




_________________

Slider = Stunt

www.SBTEAM.PL

Stunt is my life sentence




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 04 mar 2008, 22:53 
Główny Dowodzący - Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 wrz 2007, 20:36
Posty: 1746
Pojazd: AR 159
Ja tam zaliczyłem raz niezłego gonga z Polonezem.
Jadę sobie z 50 km na godzinkę główną ulicą patrze na licznik, a tu mi się migacz świeci no i podnoszę głowę i patrze Poldek stoi mi na jezdni i nawet nie zdążyłem wyhamować i %$#$@#$@#%.




_________________

Obrazek Piszę poprawnie po polsku.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 05 mar 2008, 8:19 
*
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lis 2007, 20:22
Posty: 114
Lokalizacja: Świnoujście
Pojazd:
No ja też miałem kilka sytuacji na swoim obecnym speedzie. Najlepiej co pamiętam to w dzień ślubu :!:
Powiedziałem do Żony że muszę jechać na miasto to to wsiadam na skuta bo samochód był wystrojony jadę sobie spokojnie po mieście stoję na skrzyżowaniu chcę skręcić w prawo patrze w lewo czy nic nie jedzie droga wolna ruszam a tu nagle jakiś debil jedzie środkiem ulicy bo akurat mijał bryczkę na skrzyżowaniu co za inteligentny człowiek wyprzedza na skrzyżowaniu jakimś cudem się wybroniłem no to jadę za nim zatrzymuje gościa i się pytam czy ma za dużo zębów gdzie się nauczył jeździć i kto mu dał prawko a on do mnie jedz do domu dzieciaczku a nie się stawiasz no to mu pokazałem kto jest dzieciaczkiem no jest Historia której nigdy nie zapomnę i to akurat w dzień ślubu ale całe szczęście że nic poważnego się nie stało :!:
No i bywało kilka innych gleb to normalne jak się śmiga na pełnym gazie :grin:




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 05 mar 2008, 11:25 
*
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 sty 2008, 20:49
Posty: 49
Lokalizacja: Bochnia
Pojazd:
W 2 klasie gimnazjum, zaraz po wakacjach :mrgreen: to była chyba środa (3 dzień po wakacjach), spotkałem się z kumplami z Bochni, troche pojeździlismy po mieście itd. Jak już się ściemniało, dorwałem skuter kolegi i próbowałem jeździć na gumie :twisted: Coraz lepiej mi to wychodziło :cool: ale już za 10 razem nie poszło tak dobrze jakbym chciał i ostro poleciałem do tyłu, uderzająclewą nogą mocno o asfalt. Poźniej juz nic niepamiętam, koledzy zadzwonili do szpitala, a ja się obudziłem na wózku ;P Poźniej przez całe pólrocze niechodziłem do szkoły :mrgreen: Miałe m w lewej nodze zerwane więzadła kość pęknięta i coś tam z rzepką. Oprócz tego kilka szlifów miałem tak jak każdy chyba :P




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 24 kwie 2008, 6:10 
Główny Dowodzący - Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 wrz 2007, 20:36
Posty: 1746
Pojazd: AR 159
Odświeżam temat!




_________________

Obrazek Piszę poprawnie po polsku.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 24 kwie 2008, 14:09 
*
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 lut 2008, 15:30
Posty: 36
Lokalizacja: Białystok(S-ka)
Pojazd:
Kuba dobrze mówi z czasem nabierasz wprawy na przykład widząc piasek już nie będziesz hamować przednim. Sam tak lekkiego szlifa zaliczyłem jadąc po swojej ulicy może przy 20km/h na przedni hamulec nacisnąłem wtedy nie byłem świadomy że przez takie coś można sie wywalić.




_________________

Gilera Stalker '97




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 24 kwie 2008, 21:48 
*

Rejestracja: 02 cze 2007, 10:20
Posty: 3
Pojazd:
Ja miałem trzy gleby :razz:
1. Przedni + piasek :roll:
2. Na zakręcie w pochyleniu jadąc z pasażerem był już taki kąt a chyba mało powietrza w przedniej oponie ze odchyliła się i całe powietrze wyleciało w ułamku sekundy :arrow: szlif. Dobrze że jak leżeliśmy już na ziemi to samochód za nami zdążył zahamować.
3. Mokra nawierzchnia, jechałem w miare szybko i baba przedemną zahamowała :arrow: skuter w poślizgu przechylił się na bok, a że byłem z pasażerem to nie utrzymałem go i otarł się plastik lekko :cry:




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 25 kwie 2008, 6:21 
***

Rejestracja: 18 sie 2007, 6:50
Posty: 564
Lokalizacja: Husów/Łańcut
Pojazd:
A ja to jeszcze nie miałem chyba gleby prócz jednej małej stłuczki ze ścianą bo koleżanka bardzo chciała się przewieść na skuterku a na skuterze nigdy nie jeździła bo ma crossa i dała pełen gaz i przedni hamulec na trawie i przydzwoniliśmy w ścianę nawet nie było tak źle ale było na liczniku z 30 to później trochę głowa bolała ale na szczęście nić się nikomu nie stało ja sobie tylko trochę nadgarstek wyciągnąłem bo złapałem za tylni hamulec i wtedy walną i kierownicą mi oddało :???: , A do zdarzenia doszło u mojej innej koleżanki i zostawiliśmy jej pamiątkę na domu z gumy :smile: to było jakieś 3 tygodnie temu teraz to się teraz śmieje że może się zemną jeszcze przewiezie no ja z nią :lol: :smile:




_________________

Porting Silników 2T/4t, Składanie, Remonty. Dobre Ceny, Wykonanie na Wysokim Poziomie! tel.606550800




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 25 kwie 2008, 13:47 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 paź 2007, 11:25
Posty: 300
Lokalizacja: Częstochowa
Pojazd:
Ja miałem jedną na sqcie jak robilem whellie ale odziwo nie ma ani jednej ryski tlyko sie troszke starter zrysował bo poleciał na bok i lusterko a tak nic miałem takiego fuksa ze szok a szkody to potargane spodnie (nowe) i łokiec zdarty...

Na mojej pierwszej wspaniałej niezapomnianej maszynie miałem tyle gleb ze nie pam,iętam praktycznie ze 4 w tygodniu najleprza byla jak zrobilismy skocznie wywaliło mie tak ze ja pierdziu i nie wyhamowałem i w płot jebudu i czoło rozcięte bo nie posiadałem kasku:P




_________________

Krecikziomek.fotka.pl wbijać i dawać zapro...!!xD

nasza-klasa Konrad Strycharski tez wbijac i zapraszać!!!.

MZ ETZ 251 power.xD




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 26 kwie 2008, 12:34 
Ex Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 gru 2004, 16:50
Posty: 176
Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Pojazd:
Ja miałem kilka , ale jedna była bardzo bolesna i szkodliwa. Dużo tu pisać nie trzeba:
- 3 w nocy
- Koleś wyjechał autem z zakrętu bez rozglądania się
- żeby w niego nie przywalić skręciłem w bok przy 70 km/h
- Przeorałem asfalt i trudno było się z ziemi zdrapać

Taka mała historia. :razz:




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 26 kwie 2008, 16:44 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 lut 2008, 16:46
Posty: 218
Lokalizacja: Kościerzyna
Pojazd:
Ja miałem wypadek na moim poprzednim skuterku, jakim był Peugeot Eluseo. A mianowicie jachałem sobie główną i nagle z bocznej ulicy na skrzyżowani wyjechała mi Fabia, jak ją zobaczyłem, to maksymalnie zacisnełem klamki od chamulców, aż zblokowało oby dwa koła ale i tak wyje****m w gościa :evil: Gościu na początku grał twardziela i prubował straszyć mnie policją myśląc, że ja jestem głupi i przyznam się do winy. A Ja zadzwoniłem do ojca i między czasie mówiłem do niego, żeby sobie nie myślał, żę Ja się przestraszę policji, bo była ewidentnie jego wina i mam kartę motorowerową. Po przyjeżdzie ojca gościu zmiękł i prosil, żeby nie dzwonić na policję :arrow: Mi na szczęście oprucz poobijań, porwanych rękawiczek i spodni nic się nie stało, ale skuterek poszedł do kasacji (pękła rama i byłyby do wymiany wszystkie plastiki włącznie z tymi na nogi). Z ubezpieczenia dostałem odszkodowanie a resztki skutera sprzedałem, dzięki czemu kupiłem mojął Gilerkę :wink:




_________________

Gilera Runner 01r.

FORUM:
http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=12641

PJ:
http://www.polskajazda.pl/Profil,Gilera ... o,50/34693

Nasze Forumowe NK: http://nasza-klasa.pl/profile/20779204




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  



cron Powered by phpBB © 2007 Group serwis komputerowy