Dzisiaj jest 28 lis 2024, 3:19



Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Offline
 Tytuł:
Post: 22 kwie 2010, 18:23 
Ex Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 sie 2009, 16:11
Posty: 348
Pojazd:
Nie piszesz dokładnie o jaki ci model 650-tki chodzi (Dakar, Djebel, R, RE, RS, RSE, SE). Z tych wymienionych wnioskuję, że możesz mieć na myśli wszystkie oprócz modelu SE, który jest już całkowicie odmiennym motocyklem [i to właśnie on byłby najbardziej godny polecenia]. Kupno tych motocykli (oprócz 650 SE oczywiście) jest stanowczo odradzane, zaraz ci opiszę dlaczego.


Share on FacebookShare on TwitterShare on Google+


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 


Offline
 Tytuł:
Post: 22 kwie 2010, 18:30 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 lut 2009, 21:02
Posty: 231
Lokalizacja: Ostrów Wlkp
Pojazd:
Mi to się marzy Kawasaki ZXR 400 :mrgreen: . Ale to moim zdaniem za duże moto na pierwsze. I może za parę lat jak bd A2 chciałem sobie kupić kawkę 250, a później się pomyśli co dalej :mrgreen:.
Może nie jest to świetny plan ale chyba lepszy od twojego :) Jak nie chcesz 125 to góra 250 ale to już max :D




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 22 kwie 2010, 18:49 
*

Rejestracja: 05 kwie 2010, 21:37
Posty: 18
Lokalizacja: Lubelszczyzna
Pojazd:
Chodzi mi o Suzuki dr 650ccm dakar.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 22 kwie 2010, 18:54 
Ex Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 sie 2009, 16:11
Posty: 348
Pojazd:
Posiadałem osobiście model "R" i nie byłem z tego faktu jakoś szczególnie zadowolony. Moment obrotowy i reakcja na gaz jest bardzo przyjemna, jak to w "sześćsetce", wygląd także na + ze względu na to, że motocykl jest wysoki i ogólnie duży, ale na tym jego fajne cechy się kończą.

Mi osobiście nic się nie przytrafiło przykrego z awarii, ale te motocykle potrafią doprowadzić po prostu do furii. Dzieje się tak głównie ze względu na kłopoty tego modelu ze smarowaniem, pękającą głowicą, wycierającymi się wałkami i dźwigienkami zaworowymi (następstwo słabego smarowania) - dostępne tylko elementy nowe bo w każdej deerce psuje się to samo i nie ma po co wyjmować takiego na przykład wałka jeśli jest wytarty, dalej "na wylocie" (zużyte) bywają pompy oleju (tez tylko nówki pozostają). To takie główne dolegliwości silnika. W modelach z rozrusznikiem bywają kłopoty ze sprzęgłem rozrusznika.

Najbardziej jednak upierdliwą rzeczą w tym motorku (zaraz po kłopotach z silnikiem i związanymi z tym wydatkami) może być dla ciebie waga. Może nie w takiej zwykłej jeździe na wprost, nie za szybko, ale jak na przykład motor cię przykryje na mokrej trawie albo błocie to może złamać nogę. Kolejną rzeczą która może przeszkadzać młodej osobie w wersjach bez rozrusznika elektrycznego jest rozruch silnika. Jest to jednak czterosuw i to duży (tłok jak popielniczka :wink: ), a uruchamia się tylko kopniakiem stojąc na motocyklu opartym na bocznej stopce, czyli mocno przechylonym w lewo [no albo rozrusznikiem elektrycznym, jeśli ma się wersję RSE albo RE). Stopka boczna jest zwykle już "troszkę zmęczona" i motocykl mocno się pochyla, stopka centralna rzadko się trafia.

Tak że jeśli myślisz, że znalazłbyś sobie fajny motocykl i pojeździł mimo kilku usterek, tak jak to się jeździło kiedyś na wueskach, które ledwo odpalały, to się bardzo grubo mylisz.

Jeśli koniecznie musi być "600", to lepiej poszukać yamahy (XT 3TB/2KF, TT E/S), albo czegoś naprawdę mniejszego, jak DR350, XR250, KLX250/300. A już najlepiej w swoim przypadku zrobisz, jak poszukasz 125cm3, tylko że dwusuwowego - KTM LC2 125, Aprilia RX 125, Yamaha Dt 125 R. Są one dużo lżejsze, zrywne (szczególnie aprilia z silnikami rotax 122/123) no i części tańsze i naprawy przeprowadzisz we własnym zakresie.

Tyle ode mnie. Jeśli masz jeszcze jakieś pytania to chętnie odpowiem.

Ps: ShoOt, zmień podpis jeśli byś mógł, bardzo cię proszę (chodzi mi o słówko na "z"), zanim wypatrzą to Modowie.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 22 kwie 2010, 19:11 
*

Rejestracja: 05 kwie 2010, 21:37
Posty: 18
Lokalizacja: Lubelszczyzna
Pojazd:
Widze że obcykany jestes w tej dziedzinie (wielki plus dla Ciebie). Ja szukam moto żeby od czasu do czasu się pobujać po jakichś dróżkach, polach itp. Oficjalnie po ulicy nadal będę jeździł skuterkiem, więc mocno często nie będę nim jeździł( a na pewno nie tak żeby głowica pękła). Siedziałem już na nim i spokojnie do ziemi dostaję, więc odpalę go i bez stopki(wiem że oryginalnie się go odpala bo widziałem jak koleś odpala). Co do jazdy po mokrej trawie to na początku nawet nie będę próbował:). Zresztą nie wiem co o tym myśleć...
Ogólnie drogie są części do niego?


Ostatnio zmieniony 22 kwie 2010, 19:11 przez rushoffy, łącznie zmieniany 1 raz



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 22 kwie 2010, 19:42 
Ex Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 sie 2009, 16:11
Posty: 348
Pojazd:
Nie, części do suzuki nie są drogie porównując do podobnych motocykli. Są także łatwo dostępne (każda śrubka - kwestia czasu oczekiwania i ceny). Tylko że jak staniesz w obliczu remontu takiej na przykład głowicy, to może być i tak, że nie będziesz mógł zgromadzić takiej gotówki i będziesz zmuszony sprzedać deerkę na części. Na forum DR jest koleś, który właśnie nie chciał poczekać i kupił 650R zamiast dołożyć na SE i teraz robi remont wszystkiego za ponad 3 tyś. zł. Tak że to nie jest takie proste jak w wsk czy 126p, że zawsze jakoś jedzie. Jeśli ktoś ci chce sprzedać taki motocykl okazyjnie, to bardzo możliwe, że coś przed tobą ukrywa i po zakupie wyjdzie na przykład, że wałek rozrządu do wymiany. Nie wiem, czy sobie poradzisz sam, bo wtedy do kosztu części doliczyć należy jeszcze robociznę. Na tym wykładają się osoby o stałych dochodach, a co dopiero uczniowie. Dlatego napisałem ci o 2t i xt600.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 22 kwie 2010, 20:27 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 lut 2009, 21:02
Posty: 231
Lokalizacja: Ostrów Wlkp
Pojazd:
MVP, Ok, sorki :D




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 23 kwie 2010, 21:39 
***

Rejestracja: 24 sie 2006, 21:39
Posty: 526
Lokalizacja: Łódź
Pojazd:
mateusz24,
a myślałeś o SM ?
typ bardziej przyjazny do nauki i w razie "W" zbytnio dużo szkód nie wyrządzisz


cbr125 jest całkiem fajna, w zakrętach mały szatan , do nauki świetny sprzęt gdyby nie owiewki .

Ad 2
jak staniesz na 4ce to zazwyczaj trzeba zrzucić biegi na lekkim półsprzęgle bo inacej zrzucisz tylko o 1 w dół i koniec


rushoffy,
wiesz co to jest 170kg jak ugrzęźnie ? prawie że kaplica

w teren motorek do 140kg , 125 2t lub 2504T po przesiadce ze skutera będzie idealny.
nie zapominaj że do tego dojdzie koszt ubioru, a przynajmniej kask i buty bo o uszkodzenie stopy nie trudno


Ostatnio zmieniony 23 kwie 2010, 21:40 przez enduromaster, łącznie zmieniany 1 raz



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 24 kwie 2010, 16:05 
*

Rejestracja: 05 kwie 2010, 21:37
Posty: 18
Lokalizacja: Lubelszczyzna
Pojazd:
Pisałem że nie będę nim dużo jeździł (dlatego chcę tani motor, po co pchać grubą kasę w sprzęt którym przejadę się raz na tydzień-dla relaksu). Koszt ubioru i kasku(mówię o dobrym kasku, a nie jakiejś tandecie) będzie pewnie większy niż samego dr 650 ;) Mam na moto nie więcej niż 3k zł- będzie coś lepszego(używanego ofc.) w tej cenie niż dr?
Jeszcze dodam, że mój ojciec też chciałby od czasu do czasu się "powozić" (waży 110kg), więc szukam motocykla nieco silniejszego, a nie jakiejś "pyrkaweczki".




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 24 kwie 2010, 19:29 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 lip 2009, 21:19
Posty: 596
Lokalizacja: Long Beach, CA
Pojazd: Z4 E85/530dA E60 M-Tech/Sierra
Zamiast DR 650 kup DR 350, dużo lżejszy, bezawaryjny i tani.




_________________

Obrazek




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 24 kwie 2010, 20:26 
***

Rejestracja: 24 sie 2006, 21:39
Posty: 526
Lokalizacja: Łódź
Pojazd:
rushoffy, w terenie większy nie jest lepszy
30KM spokojnie wystarczy, szczególnie przy 4t , zwłaszcza że to ma być relaks a nie mordęga z żelastwem i odpukać z lekarzami jak poniesie habeta


jeśli już stanęło na 600 to masz jeszcze XR, XL , KLR, XT, TT

ja bym celował w xt350, dr350 , xr250(miodzio) , klr 250 , klx;y mogą zeżreć od strony serwisu




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 25 kwie 2010, 1:08 
Ex Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 sie 2009, 16:11
Posty: 348
Pojazd:
Panowie, ale rushoffy napisał, że budżet to 3000 zł. Za to nie kupi się żadnego enduraka pow. 125 cm3, który nie jest to odbudowy. Samo utrzymanie (koszty eksploatacji) sprawiają, że ciężko jest wycenić jakikolwiek w miarę jeżdżący motocykl na cenę poniżej 4000. Trójka to na pewno za mało na dr 650, a na pewno na dr 350, które ze względu na renesans lżejszych enduraków mają wzięcie, i to odbija się cenie. Radzę dozbierać, zdecydowanie. Jakieś XL 350, XT 350 (nie są to motocykle wysokie i o wyglądzie smukłej crossówki), ewentualnie XL 600 R, czy DR 600 - są dostępne w stanie "do przyjęcia" za cenę do 4000 zł. Może warto iść tym tropem, szczególnie że w myśl powiedzenia, kiedy nie ma się za dużo pieniędzy na zakup: "biednego nie stać na tanie rzeczy".

No a ubiór na takie coś? Desanty za 150 i kask z goglami za 300-350 i latać.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 25 kwie 2010, 11:10 
*

Rejestracja: 05 kwie 2010, 21:37
Posty: 18
Lokalizacja: Lubelszczyzna
Pojazd:
tą dr'kę o której piszę sprzedaje znajomy za 3,5 tysiąca , ale myślę że za 3k odda ;) Bo głównie chodzi mi o to że mam ten moto na miejscu i nie muszę jechać dajmy na to do gdańska po motor. Jeszcze pojadę do niego i się przejadę to ocenie jak się 650ccm prowadzi.
Kolega MVP wspomniał żeby rozważyć dr 600. 600'tki nie są tak wadliwe(głowice,wałki) jak 650?
Jakie google i kaski polecacie w przystępnej cenie? Wolę zapytać kogoś z doświadczeniem niż buble kupić.
Pozdro i dzięki że doradzacie




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 25 kwie 2010, 12:31 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 lip 2009, 21:19
Posty: 596
Lokalizacja: Long Beach, CA
Pojazd: Z4 E85/530dA E60 M-Tech/Sierra
Kask z tańszych może być nawet MDS RC-4 czy trochę droższy AGV RC-5 (trochę ciężkie kaski, ale dobre, RC-4 waży 1450g, a RC-5 1500g), gogle to raczej bez różnicy, wszystkie są podobne, z tańszych to bym wziął jakieś scotty czy smithy. I kup koniecznie buty crossowe, żeby nie uszkodzić sobie nogi (bo masz zamiar w terenie jeździć), z tańszych dosyć dobre są axo boxer.
Ale jednak dalej byłbym za DR 350.




_________________

Obrazek


Ostatnio zmieniony 25 kwie 2010, 12:32 przez Borek96, łącznie zmieniany 1 raz



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 26 kwie 2010, 23:38 
Ex Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 sie 2009, 16:11
Posty: 348
Pojazd:
rushoffy pisze:
tą dr'kę o której piszę sprzedaje znajomy za 3,5 tysiąca , ale myślę że za 3k odda ;)

No to nie za dobrze, bo to zwiastuje wydatki. Wiesz, część rzeczy w motorze to właściwie od ciebie zależy, kiedy wymienisz, np. uszczelniacze lag jak wymienisz później niż potrzeba to się nic specjalnego nie stanie, ale jak nie zmienisz oleju na czas i nie ustawisz zaworów, to będzie ból, oj wielki ból. A kupno z przymrużeniem oka na braki, od znajomego, może sprawić, że sprzedasz ten motor na części, a na następną "japonię" kasy już nie będziesz miał. To że jest na miejscu to nic nie znaczy i żaden z tego plus. Przekonasz się o tym niestety dopiero w wypadku, kiedy się natniesz. I pamiętaj o przysłowiu: "stuki, puki, to suzuki".

Dodatkowo w takiej deerce może być wypracowany gaźnik. Będą kłopoty z rozruchem i schodzeniem z obrotów, oraz inne hece. Może być łańcuch rozrządu do wymiany. Jak sam nie dasz rady, to też będzie wydatek. Może być kopniak spawany - tak, kickstarter pęka w takim dużym singlu i wie o tym raczej tylko ten, co miał. Chodzi oczywiście o dużą kompresję. Bardzo wiele deerek ma już spawany kopniak. Nowy - tylko oryginalny za 450 zł. Są na allegro jakieś podróby za pół tej kasy, ale nie wiadomo ile to wytrzyma i czy i tak nie będziesz zmuszony kupić OEM.

Co do dr 600 to chodzi o to, że egzemplarze, które miały się rozpaść dawno już się rozpadły i poszły do huty na żyletki, a te co się ostały, musiały już jakieś wskrzeszające regeneracje przeżyć, aby jeszcze jeździć, tak więc jest jest według mnie mniejsza szansa trafienia takiej rewelacyjnej miny, ale to żadna teoria. Poza tym, 600 jest chyba ok. 15 kg lżejsza od 650 dakar (mogę się mylić, ale lżejsza jest na pewno). Rzeczy, n które natniesz się w 600 na 100% to wypracowany gaźnik i poprzerabiana instalacja elektryczna.

Te deerki o których my tu piszemy to ogólnie już trochę takie sucharki, nawet jak są w dobrym stanie. Ja bym ci polecał spojrzeć w stronę hondy i yamahy, jeśli to musi być sprzęt duży i z podobnych lat co ten DR. Zdecydowanie. Ja sam z suzuki przesiadam się na yamahę.

A dr 350 nie da rady nijak kupić za 3,5 tysiąca zarejestrowanej i w dobrym stanie. Już prędzej XT350 i XL, które pomimo że gorzej wyglądają, są bardziej godne polecenia. Szczególnie honda. Jak będziesz chciał kupić taką, to mogę się rozpisać czemu.

Pozdrawiam, szerokości.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 27 kwie 2010, 19:50 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 lip 2009, 21:19
Posty: 596
Lokalizacja: Long Beach, CA
Pojazd: Z4 E85/530dA E60 M-Tech/Sierra
MVP pisze:
A dr 350 nie da rady nijak kupić za 3,5 tysiąca zarejestrowanej i w dobrym stanie. Już prędzej XT350 i XL, które pomimo że gorzej wyglądają, są bardziej godne polecenia. Szczególnie honda. Jak będziesz chciał kupić taką, to mogę się rozpisać czemu.

Jak dla mnie to XT i XL wyglądają lepiej niż DR, choć w sumie każdy z nich brzydko wygląda. XL jest podobno niezniszczalnym motocyklem, po prostu nie do zarżnięcia, tylko pilnować zaworów i wymiany oleju i filtra. Bardzo dobre moto do enduro. Za 3500zł to praktycznie każdy motocykl będzie jak sprzed wojny. (czyt. lata 80)




_________________

Obrazek




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 27 kwie 2010, 22:06 
*

Rejestracja: 05 kwie 2010, 21:37
Posty: 18
Lokalizacja: Lubelszczyzna
Pojazd:
mi osobiście się takie motocykle nawet podobają. XL to chodliwy towar ciężko dostać sztukę w dobrym stanie ;/




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 29 kwie 2010, 10:55 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 mar 2009, 12:58
Posty: 1103
Lokalizacja: Bielsko
Pojazd: 147 JTDm
mateusz24, popatrz na Hyosunga GT 125. Dwu cylindrowa 125. Na pewno lepsze na początek niż Bandit i bez przypalu.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 29 kwie 2010, 22:31 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sty 2010, 18:40
Posty: 477
Lokalizacja: Biała Podlaska
Pojazd:
Za te pieniądze to tylko i wyłącznie gs 500 jeżeli chcesz ryzykować.Moto bezawaryjne, tanie w utrzymaniu. Jeżeli masz trochę oleju w głowie i nie jesteś podatny na namowy innych to go ogarniesz i do zrobienia prawka nikt Cie nie trzepnie.

Odradzam rej większej pojemności na 50cm. W poniedziałek chciałem przerejestrować rske na siebie i w urzędzie powiedzieli mi, że są wymagane badania techniczne( wymóg wszedł 26 września bodajże). Pierwsze co gość sprawdził na badaniach to pojemność cylindrai przy okazji powiedział mi, że miśki w tym roku będą zatrzymywać takie motorki bo sprawdzać czy nie ma tam jakiegoś przekrętu.




_________________

Obrazek




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 01 maja 2010, 21:49 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 paź 2009, 19:47
Posty: 811
Lokalizacja: Bydgoszcz
Pojazd:
gvt pisze:
mateusz24, popatrz na Hyosunga GT 125. Dwu cylindrowa 125. Na pewno lepsze na początek niż Bandit i bez przypalu.



Hyosung - naprawdę dobre motocykle nie docenianie przez polaków, lecz w Niemczech jeździ tego dużo.




_________________

[center]Obrazek[/center]




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  



cron Powered by phpBB © 2007 Group serwis komputerowy