Mam nietypowy problem, którego raczej na forum nie spotkałem. Mianowicie dziś po złożeniu skutera pojechałem jeździć.Wyjechałem na główna, najpierw norma później zwolnił lekko i zgasł. Pale znów, jade jakieś 70m i znów to samo. Czego to może być wina?Cylinder 70ccm(nowy na dotarciu), tłumik sportowy Gianelli, rolki 6,5 (seria) tak jak i wariator i sprzęgło seria. Czy spróbować lepszą świece? Na 50 dobrze jeździl z ta święca co jest, ale jednak to 70. Gaźnik seryjny 12mm, dysza 85.

możesz spróbować ze świecą ja miałem podobnie tyle że mi odcinało zapłon w trakcie jazdy bo pompka od oleju nie była podłączona.

_________________

Nie kładź kasku na ziemi bo bliżej do piachu...

To pompka oleju ma z tym coś wspólnego?Jest może jakiś czujnik, który odcina zapłon gdy pompka nie pracuje? Bo odłaczałem swoją, ale tylko napędzacz do pompki i sam robię mieszanke.

EDIT
Przypomniało mi się, że wczoraj przykręcałem tłumik i prawie go kładłem na lewą strone. Palio z gaźnika przelało się przez krócieć do filtra i wykapalo z filtra tyle ile było. Może być to przyczyna, że filtr jest mokry w paliwie?

nie raczej nie. mechanik kumplowi w hondzie x8r-s kazał czyścić filtr powietrza paliwem i olejem czyli raczej nie.a pompka jezeli jest odłączona nie ma smarowania a jesli nie ma smarowania grzeje się i odcina zapłon. może być tak.

_________________

Nie kładź kasku na ziemi bo bliżej do piachu...

Na pewno prawda? Przypominam, że robię mieszanke i jest smarowanie.

Ustaw gaźnik żeby dawał więcej paliwa, większy cycle większe spalanie....

fakt puncek może mieć rację

_________________

Nie kładź kasku na ziemi bo bliżej do piachu...

WEŹ ODKRĘĆ CAŁKIEM TEN DOZOWNIK ja nie mam w f12 i normalnie nic mu sie nie dzieje

_________________

Motor Jest Bogiem Prędkośc nałogiem stunt zabawą a śmierc przegraną

Pokombinuj z gaźnikiem, raz ustaw więcej paliwa drugi raz więcej powietrza i musi coś dać radę. Ja miałem tak samo tylko ja zmieniałem wężyk od neosie. Dałem za krótki, założyłem siedzenie, złamał się, nie dolatywało paliwo i gasł....

To jest tak jak by puchl tlok. Jak raz gasnie, odpalam i coraz mniej moge przejechac od zgasniecia i odpalenia do kolejnego zgasniecia..

Sry za double, ale moze jeszcze jakies propozycje? Tlok moze puchnac? Nowy cylinder 70ccm, nie markowy. Nie wiem czy wiecej paliwa rozwiaze problem bo jak jade na stalych obrotach to on nawet gasnie.. I coraz mniej moge przejechac jak jest cieply..

tlok jeśli by spuchł to raczej by nie rócił do wcześniejszego rozmiaru. przynajmniej mi się tak wydaje.

_________________

Nie kładź kasku na ziemi bo bliżej do piachu...

Proszę o więcej wypowiedzi ;)

ja miałem włos w dyszy i były takie same objawy xD a moim zdaniem jeśli za mało paliwqa by dostawał to po prostu by nie wkrecał sie na obroty albo wkrecał i przerywał tyle ;)

_________________

ZOBACZ!

Sprzedam wydech tecnigas next r w chromie stan idealny ! P/G

A jak druty telegraficzne zimą się napręząjąa latem wiszą jak gacie na sznurze ;) ? Jeśli coś się nagrzeje a potem ostygnie to wróci do swoich poprzednich rozmiarów . Mi się tak wydaje

_________________

ZOBACZ!

Sprzedam wydech tecnigas next r w chromie stan idealny ! P/G

tłok raczej tak nie ma zresztą jak by spuchł to na amen chyba... nie mógł by kopnąc kopniakiem. jak możesz się nim przejechać to przejedź się i jak zgaśnie to sprawdź czy cięzko kopka chodzi jak będzie chodziła ciężko to znaczy że tłok puchnie.

_________________

Nie kładź kasku na ziemi bo bliżej do piachu...

Ciap3k, zalej verwy i sprawdź ;p moze za słabe paliwo ma hehe

_________________

QuBaSS

Tłok się nie kurczy ...
Sprawdź pompkę paliwa lub jeśli masz filtr paliwa to zmień go, przyczyn może być dużo może zła regulacja gaźnika i on nie gaśnie tylko sie dusi a ty mu gaz a on zgasł ?

_________________


Naciśnij ^

[*] Ku pamięci Mycena

napewno ma xD ale moze nie w tak duzym stopniu przeciez tłok tez z metalu jest

_________________

ZOBACZ!

Sprzedam wydech tecnigas next r w chromie stan idealny ! P/G

No dysza jest wieksza bo cylinder 70 (dysza seria chyba 72, teraz mam 85). To wygląda tak, ze jade pewna odleglosc czyli max 300m, w tej odleglosci minimalnie spada moc i w pewnym momencie jest dziwny dzwiek tak raz i gasnie. Zatrzymuje sie i bez problemu odpalam, lecz mniej moge juz przejechac gdy jest cieply. Dam do serwisu bo nie mam juz sily ani checi przy nim grzebac xd