Witam!

2 dni temu wymieniłem w końcu cylek no i wszystko ładnie złożyłem, uszelki pokryłem warstwą silikonu czerwonego.
Zalałem benzynę, olej (1 nakrętka na 5l benzyny), borygo i próbuję włączyć.
Parę razy popyrkał i zapalił, ale po chwili zgasł.

No i tak kilka razy lecz teraz już wcale nie chce zapalić.

Pomożcie! Co może być nie tak?

Zauważyłem na świecy jakby jakieś kropelki a z tego wężyka co idzie do gaźnika leci waha zabarwiona na czerwono.

zobacz czy masz iskre czy w ogóle dochodzi paliwo

paliwo dochodzi, świeca cały czas mokra.
A iskra jest, kupie nową świecę i zobaczę czy coś pomoże.

Chłodzony ciecza ? Posprawdzaj czy płyn nie zalewa Ci cylindra gdzies, albo skrzyni korbowej

_________________

NRG MC2 LC ll Polini Sport 70ccm ll Dellorto 17,5mm ll Hebo Next Generation ll Polini 2G Evolution ll Tecnigas RS70

Hmm właśnie sprawdziłem, i się okazało że to uszczelka między blokiem a cylkiem przepuszczała

Zmieniałeś dyszę w gaźniku? Może wsadziłeś za dużą?

_________________

www.klagmotors.pl

tak mało ? ?


jak to możliwe ? Nowa poprawnie założona nie ma prawa przepuszczać

_________________

Piszę poprawnie
---------------------------
Mycen, nigdy o Tobie nie zapomnimy.
---------------------------
Wbijaj ---> viewtopic.php?t=3

Jak dajesz uszczelkę to nie silikon.