Czesc , umylem motor , po myciu odpalilem ... woda naleciała do gaznika bo mam stożek , wyczyscilem gaznik , nadal to samo . wlalem denaturatu powoli to mijało ... a teraz stał pare dni przejechalem sie przedwczoraj a dzis znowu przerywa , PrZERYWA TZN : gazu daje i on przerywa i go tak rzuca ... : /// i nawet 2 wlozyc nei moge bo traci moc ! co to może byc ?! POMOCY , POMOCY !!

Ja tak miałem jeszcze w chinolku to okazało się, że fajka się świecy nie trzymała więc Tobie radze też to sprawdzić.

_________________

Ale fajka wchodzi normalnie , swiece tez wymienilem ... ; ///

a stożek jak masz gąbkowy to wysuszyłeś?

_________________

"Normalni unikają ryzyka, a nienormalni stale go poszukują..!"

nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale chyba tak. Przyszedł ci stożek i po myciu założyłeś tak??
Jeżeli tak to kłania się regulacja gaźnika. Przerywa na niskich czy na wysokich obrotach?

_________________

"Normalni unikają ryzyka, a nienormalni stale go poszukują..!"

nie , stożek przyszeł zalozylem i pojechalem umyc motor .. ; / i sie stało to .. ; /

hmm no to nie wiem. Napewno po założeniu stożka trzeba wymienić dyszę na większą i wyregulować gaźnik.
Jak wygląda to przerywanie?? na niskich wysokich obrotach?

_________________

"Normalni unikają ryzyka, a nienormalni stale go poszukują..!"

mam dysze 110 i jak jechalem myc to bylo gitara , odpalam ... i daje gazu a ona jak by paliwa nie dostawala i przerywa , i mnei do przodu rzuca ... zaczyna sie to od 1 ... 2 wrzuce to na obroty sie nei wkreca ; /

Spróbuj jutro zdjąć ten stożek i zobacz jak będzie.
Masz racje wygląda to tak jakby chciała iść ale nie mogła. Może dysza się zapchała,, ale mówisz że wyczyściłeś gaźnik także odpada. Jest też opcja że zamokły jakieś przewody i odcina mu iskrę. Innych przyczyn nie widzę .

_________________

"Normalni unikają ryzyka, a nienormalni stale go poszukują..!"

teraz wlasnie jeezdzilem bez stożka a jak te przewody wysuszyć? suszarka i jazda?:P a cylinder odpa ? modul ? lub cos ?

Najlepiej to postaw go na słońcu i niech stoi. Z cylem nie powinno się tak nagle nic stać skoro przed myciem było ok.

_________________

"Normalni unikają ryzyka, a nienormalni stale go poszukują..!"

ehh to stal ostatnio na sloncu i ogulnie stal okolo tygonia bo linka od gazu mi pekła .. a przedpeknieciem bylo tak na 1 moł przerywało , 2 tez ale na 3 zero przerywania i byla rakieta ... czyli sie to poprawialo a linka pekła postał okolo tygonia wstawilem dzis linke i poprostu masakra nie dalo rady jechać tak samo jak w dniu kompieli ;//