Otóż mam Aree z 2001 roku.Jakoś większych problemów z nią nie było.Zablokowana do 65(mam ją w milach czyli do 41 MpH blokada jeszcze na tłumiku jest)
W ostatnie dni zauważyłem że nie ma siły jechać toczy się powoli nawet 33 mil czasem złapać nie chce a do 41 to już rzadkość że dojdzie.Rozpędza się wolniej od roweru.Przy odpalaniu jej jak nie dam gazu to zdechnie nawet na ssaniu (bez to w ogóle nie zapali)
W czym może być problem.
Jestem nowy na forum za wszelkie problemy z tym tematem przepraszam

Moim zdaniem to wina brudnego gażnika.. czyściłeś go mozę kiedyś?? jak nie to zrób to.;]

Nic z takich rzeczy nie było robione.Pomimo to i tak muszę prowadzić ten skuter do znajomego bo ja za bardzo się na tym nie znam i nie będę samemu tam grzebał

to jak sie nie znasz to masz rację :P:p

Tylko dodać muszę jeszcze że z wariatora była blokada ściągana i gaźnik nie był później regulowany

Przed ściągnięciem to apka miała przeskoki że do 10 mph na niższych obrotach się rozpędzała później od 10 do 20 na wyższych od 20 do 30 znowu na niższych i do 40 mph znowu na wysokich obrotach się kręciła