Witam! Mój skuter, dna gilera 50, nie dawno wyjechał z naprawy. Zauważyłem, że co któreś podjechanie pod górkę, tak jakby tracił moc, to znaczy czasami wyrwał, a czasami się wlekł. zdarzyło się nawet, że pod górkę jechałem 15 km/h. Pewnego dnia kiedy wjeżdżałem pod górkę pojazd osiągał 3,4 km/h podprowadziłem i na skrzyżowaniu jechał 5 km/h. Doprowadziłem do domu. Próbowałem i nic. W końcu padł akumulator, podłączyłem na kable od samochodu no i padł rozrusznik. Zaprowadziłem do "mechaników"... wymienili rozrusznik i stwierdzili, że to moduł zapłonowy. Niestety to nie to

Świecę zalewa. Jak podłączę pod samochód na kable teraz to iskra jest. Wtedy zanim dałem go do "mechaników" to słyszałem, że załapywał. Proszę o pomoc. Co to mogło być?