Nie wiem co jest bo ostatnio rozdupałem uszczelkę wiec na szybkiego aby trochę pojeździć zrobiłem drugą z gumy(odporna na wysokie temp.) zakładam głowice zrobiłem jeden próbny obrót wariatorem i jakoś dziwnie lekko poszło pomyślałem że za lekko dokręciłem głowicę dokręciłem mocniej i spróbowałem go odpalić z kopa i nic słychać tylko takie syczenie spod głowicy jak by miał przedmuchy odkręciłem pokrywę zrobiłem ruch wariem i było słychać syczenie w cylku dziś kupiłem komplet uszczelek i zamontowałem bo myślałem że to wina tej dorobionej uszczelki ale jednak nie zamontowałem org komplecik dokręciłem i to samo zero kompresji tylko syczenie Dokręciłem tak śruby że dwie szpilki ukręciłem i nic lipa nie wiem co teraz czego to wina Cylek na pewno nie jest zatarty. Pomocy

A sprawdzałeś świece

_________________

przełożenia odblokowane kymco
Cylinder airsal 70 T6 RACING

PISZ NA PEWNO SIĘ DOGADAMY GG 4266044

A nie miales moze tej uszczelki przypieczonej i nie zdrapywales jej z glowicy/cylka? Bo byc moze naruszyles idealnie prosta powierzchnie styku tych elementow ;) Jedz zplanuj glowice (koszt max 20zl) i zloz jeszcze raz ;)

_________________



Ku pamięci [*]

A można to zrobić papierem na idealnie prostej nawierzchni

jak odkręcałeś głowice

12
34

1-4
2-3

czy 1-2-3-4 ?

jak dokręcałeś śruby po przekątnej czy po kolei

_________________

przełożenia odblokowane kymco
Cylinder airsal 70 T6 RACING

PISZ NA PEWNO SIĘ DOGADAMY GG 4266044

Po przekontnej ale to i tak niema nic do tego według mnie to i tak trzeba raczej plantować głowicę.