Przedstawiam wam moją Hankę
. Rok produkcji nie wiem który ale to nie ma znaczenia, przygoda z nią zaczęła się tak: Poszedłem do roboty i zobaczyłem starą honde, pytam się z kumplem kierownika co w niej nie tak. On nam powiedział że nie wie i jak zrobimy będziemy mogli śmigać. Okazało sie że nie było tylko wachy odpaliła od kopa. Ale z kolei sama jechałą, potem naprawiliśmy ją, ale sie przegrzała, przekręcam kluczyk nic, zdejmuje fajkę nic! wykręcam świece i pochodziła sekundę i zgasła. Potem wyregulowaliśmy ale coś znowu jebnęło i nie wiem co dalej. Do tego wrócę zaraz. Jeździłem na razie takim jaki można było i zacząłem "stunty" Pierwsze dawanie na koło i gleba, daje w pizdę i na koło, gaz się zablokował i jeb na plery
. Wiec jest taki problem, jak bym nie regulował hanki to jak puszcze gaz to ona gaśnie. Uszczelniłem, wyczyściłem gaźnik, regulowałem i nadal to samo. jak puszcze gaz spada z obrotów i gaśnie
. Dziś zaczęła ciężko palić, ale to już naprawiłem. Wiecie może co jej jest nie tak? Dobra ale już koniec tego teraz lista "tuningóff"
Wizualny:
-tablica na przekładni
-wlepa polini
-uciety błotnik
Mechaniczny
-brak
Plany?
Zrobic na cacy, umyć i pare pierdółek pomalować.
A teraz foto:
Zapraszam do komentowania
Przemko
. Stożek za 7zł sie nada? Czy będzie przez niego łapał lewego powietrza? Bo do hanki ciezko dostać części 
[/center]