Witam
Wczoraj wróciłem z 24 km trasy, jechałem do oporu, wjechałem do garażu i czuje że coś śmierdzi, patrze a tu pseudo "sportowy " wydeszek się świeci

... ostatni stożek i ta środkowa rura co jest po między stożkami, normalnie było widać komory na przelot
Jeszcze nigdy tak się nie zagrzał, a jechałem tak o 23 .. a ostatnio skut stracił troche v-max'u bo z równych 60 spadło do 57km/h i dopiero jak jade z górki to załapie te 60 -65 i już poleci, a teraz jakby nie miał siły wbić się na te 60
Co mogło się stać ?? Jeszcze nigdy tak się nie zagrzał żeby świecił, owszem koledze w zumico eos 2t od nowości tłumik świeci jak żarówka, no i drugiemu koledze w hrr to samo i jakoś się nie zacierają, a u mnie to teraz zaczęło się dziać ...
Proszę o pomoc
