Witam ostatnio jechalem ok. 80 km/h i w pewnym momencie zgasl mi i nie chcial krecic zcholowalem go do domu i rozkrecilem. lancuszek spadł nie wiem z jakiej przyczyny. dzis chcialem go odpalic a on tylko odpalil nawet na obroty nie wszed i zgasl i juz nie odpalil za kazdym razem tak samo. jak ustawie rozrzad zapali i zgasnie i sie przestawi lancuszel . łancuszek jest luzny a mam wszystko na mocno skrecone napinac jest ok .
jaka jest tego przyczyna ?? mogl sie lancuszek rozciagnac czy cos ?
dzieki z gory za pomoc pozdrawiam

Nie ten dział, używaj polskich znaków. Tak mógł się naciągnąć aczkolwiek mało prawdopodobne ale w china jest wszystko możliwe to tez zależy od przebiegu.

_________________


http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=142770
http://www.youtube.com/watch?v=RlJe_jZ0 ... ideo_title

napinacz łańcuszka rozrządu sprawdż

A prowadnice łańcuszka są ? Po ustawieniu łańcuszek dalej luźny ? Ew. spróbuj skrócić łańcuszek ...

napinacz jest ok prowadnice tez sa i po ustawieniu jest luzny a przebieg ma 8 tys
Poprostu w czasie jazdy spad i od tamtego czasu jest luzny
a jak nie ten dzial to prosze o przeniesienie
pozdrawiam

problem z prowadnicą/napinaczem

chyba że zębatka na wale się wytarła

ta zebatka na wale wyglada dobrze nie widac oznak wytarcia

Łańcuszek mógł Ci się rozciągnąć Bo mi tak się działo. Ale przy przebiegu 25k ;)

ok to wymienie lancuszek dzieki za pomoc pozdro ! ;D