Jeśli się bierze wyczyna to nie po to żeby wkleszczać biegi i jeździć od "dołu" bo co to za zajda? Równie dobrze możesz sobie założyć blokadę i latać do 6tys i dysponując jakimiś 12KM z 30. 2T to sprzęt który już opuszczając fabrykę jest skazany i przeznaczony pod kating na max obrotach. Szczerze powiedziawszy jeszcze nie widziałem żeby ktoś w terenie/torze jeździł 2T na obrotach niższych niż 7tys. Sprzęt naprawdę drogi w utrzymaniu, chleje jak smok. Na twoim miejscu bym odpuścił. Po co później żałować.

_________________


Piszę poprawnie po polsku.

NIE POMAGAM NA GG ! OD TEGO JEST FORUM !

Użytkowniku! Pamiętaj, że słowami jakich używasz i stylem jakim piszesz tworzysz wizytówkę swojej osoby.

w terenie nikt nie patrzy na licznik a co dopiero na obrotomierz którego brak

Jak nie ma dołu to nigdzie nie zajedziesz. Braknie ci pod podjazd, sprzęgło nie pomoże to dół się przydaje i tak samo w wielu innych przypadkach.



Wsiądź na większą pojemność a potem się wypowiadaj.

_________________

Pozdrawiam

Ale i tak na torze kręcą te silnika do końca. Jak podjeżdżasz pod górkę, to raczej się na początku trochę napędzisz i wjeżdżasz z pędem.

_________________

http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Romet/717/94345

A jak ci braknie a dołu nie ma to stoisz.

_________________

Pozdrawiam

W wyczynowej 125 nie braknie mocy, a co mówic o 250, na pewno nie staniesz na przeciętnej górce w terenie, chyba musiała by byc ona pionowa. Śmigałem KTM-em EXC 125 i na prawde tam mocy nie brakło, ale jak zobaczyłem co właściciel na nim wyrabia to nie myślałem, że 125 tyle potrafi .

_________________

http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Romet/717/94345

No w 125 to nie a w 250 to już w ręcz przeciwnie ale 80 jest już słabsze trochę szczególnie w dole właśnie.

_________________

Pozdrawiam

o ten temat zajebi.. dla mnie a wiesz czemu bo 2 lata temu kupiłem suzuki rm 85 z 2002 roku za 4 tys stan był dobry wszystko ok ... tak z 5 miesięcy temu go sprzedałem rozwalonego.. przez ten czas jezdziłem ostro z kumplami dołożyłem do niego przez półtora roku ok 1500zł robiłem szlif cylindra i tuleje wsadziłem, linki, klocki oponki,cały napęd itd..
ale i tak skończyło sie na tym ze wał szlak trafił całe zawieszenie sprzęgło itd sprzedałem crossika za 1500 bo nie opłacało sie z nim robić.. 85 mają 6 biegów biega zmieniasz co 2 sekundy wtedy kiedy kupiłem crosika to moi kumple też i oni mieli: kx85 , cr80, yz 85
najlepsza była yz 85 z 206 roku była na małych kołach a my mieliśmy duże ta yz była dużo mocniejsza i bez awaryjna kumpel kupił tylko oponki... cr80 i kx85 też sie psuły 2 razy romont silnika to co u mnie:) teraz mam neosa full tuning i stuntuje heh