Moja Aprilcia,dotąd chodziła bez zarzutu ale wczoraj nie chciała odpalić,kręciła ale słabo,w domu zauważyłem że śruby od akumulatora nie trzymały tych kabli,dokręciłem je porządnie no i dzisiaj odpalam na wrzucam na 1 pfff gaśnie natychmiast,czy to wina sprzęgła? Jak dodam trochę gazu w momencie wrzucania 1 i puszcze to pyrka ale ledwo na 1000 obr.
Drugim problemem,poważniejszym jest to,że po przejechaniu jakichś 500-700 m moto schodzi z obrotów i gaśnie, nie reaguje na manetkę.Próbowałem redukować biegi ale to nic nie daje.Moje przypuszczenia to: BRUDNY GAŹNIK,źle wyregulowany gaźnik,świeca.
Aha i chodzi jakoś głośniej. Jeśli macie jakiś inny pomysł piszcie,z góry dzięki,na dniach będę grzebał przy moto i podzielę się info.

_________________

przeczyść gażnik i filtr, sprawdź świece itp. ale głośniej chodzi że tłumik , czy takie charakterystyczne buczenie z gażnika ?? i po tych 700 metrach nie jest może gorący(przegrzany) silnik ?

Gaźnikiem i filtrem się zajmij. Jednak najpierw dobrze było by kupić nową świecę bo to groszowa sprawa.
Jak masz gdzie to zmierz kompresję.

_________________

100% świeca miałem tak samo.

buczenie silnika raczej,rechocze tak jakby

_________________

coś z filtrem, jak buczy i właśn8ie tak jakby rechocze przy dodaniu gazu to mógł ci sie filtr poluzować i może dostawac za duzo powietrza. Bo mój też zaczął buczeć i rechotać jak wsadziłem mu stożek .

sikormen94
bardzo cenna rada,dzięki ;) szerokości

_________________

DarkMan, podaj mi swoje GG

_________________

setup mojego aeroxa:

-stage6 streetrace 70/ stage6 racing 70
-wał Top Racing Evo NG
-wariator polini speed control
-tłumik metrakit hand made
-sprzęgło malossi fly
-dzwon stage6 wingcooler
-gaźnik dell'orto 19

8808023

_________________