Mam problem i to wielki :-/

W moim AM5 po złożeniu (remont) zblokowały się wodziki, tzn nie wrzucę biegu, silnik jest na luzie i za nic nie wrzucę żadnego biegu. Nie mam juz kompletnie pomysłów na tą skrzynię w Minarelli, siedzę drugi dzień przy tym i nie chce się odblokować, dźwignią od zmiany biegów można ruszyć lekko w górę ale w dół nie pójdzie za nic, blokuje coś.
Próbowałem lekko uderzać w wałki, kręciłem wszystkimi, pchałem moto, próbowałem wbijać lekko, mocno, na zapalonym silniku, na zgaszonym, kręcąc wałki w rożne strony, no cuda cudeńka ale za chiny ludowe nie wbiję biegu :-/

Szlag mnie już jasny trafia, zaraz po złożeniu karterów biegi wbijały się nie wiem co mu odbiło... Wałki kręcą się swobodnie.

A kulke pod wybierak podłożył? I wsadził odbijak w pręt?(takie coś co jes na ośe i blokuje ja)

_________________

Nie ma rzeczy niemożliwych są tylko niewykonalne

napewno kuka jest ?

sciągłes tryby z wałków ? moze którys jest źle założony ja tak miałem ze 6 biegu nie było

_________________

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p=584288#584288 <<< HM CRE 70 SIX

Totalover, kulka jest ok. O jaki odbijak Ci chodzi ??

Rozebrałem silnik po raz drugi, niby wszystko jest ok, po złożeniu karterów (na początek w fazie testowania bez wału korbowego) i skręceniu śrubami biegów nie ma, natomiast jak jest malutki luz między połówkami to biegi chodzą ok, chociaż czasami się bieg zablokuje i żeby się odblokować trzeba ściągnąć karter i poruszać zębatkami...

Jak myślicie, złe zdystansowanie skrzyni ??

ośka zmiany biegów ma miec takie pręty wystajace je trzeba wsadzic miedzy inny pret zeby sie nie ruszyla, odpukaj bo plozeniu walki i czesto tak sie dzieje ze jak sobie tak krecisz to sie dzieje cos. Luzu ma miec ok 0.1mm

_________________

Nie ma rzeczy niemożliwych są tylko niewykonalne