Witam. W moim sherco planuję zamontować kit tuningowy. Zastanawiam się nad polini race 80 cc (żeliwiak za 800 zł) lub Hebo manston Replica (aluminium za 1000 zł) Czy moglibyście mi doradzić, który wybrać, podać argumenty za i przeciw.
2. sprawa to wał. Myślę że styknie jakiś w granicach 400zł, który polecicie?
3. Czy jest potrzeba kupować wzmacnianych łożysk na wał (te za jakieś 150 zł)
Z góry dziękuję za pomoc.

1.oczywiscie lepiej żeliwny cylek bo jak sie zatrze mozna zrobic szlif
2.wał powinien taki wystarczyc Top Racing Race HQ
3.Łozyska zwykłe z hurtowni za 60zł SKF

_________________

RS'ka na Full Sporcie Airsal 70cc Zapraszam!!
http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=89475

wał znajdziesz dobry za 400 zł (top racing robi dobre wałki za nie wygórowana cenę ) ale łożysk nie kupuj na necie podjedz do łożyskowego i dostaniesz takie same łożyska o 100 zł tańsze tylko że bierzesz z większym luzem jak oryginalnie jest c3 to kupujesz z luzem c4 i masz wzmocnione łożyska ;p co do cylka to bym brał polini race 80 cc 800 zł to dużo a jak ci się zatrze to robisz szlifa i dalej a w hebo to jak ci się uszkodzi nicasil przy zatarciu to jest kupa z tego ;/

Dzięki za poradę. Czy ktoś jeszcze mógłby się wypowiedzieć?

Ale po co sie wypowiadać? Już wszystko wiesz

_________________

Nie ma rzeczy niemożliwych są tylko niewykonalne

Teoretycznie tak, ale zwróciłem się do was o pomoc, by rozwiać moje wątpliwości, więc chciałbym usłyszeć jeszcze czyjąś opinię na moje pytanie.