Siemka chłopaki z okolic przekładni wydobywa mi sie głośny szum który zagłusza tłumik. I w pewnym momencie przyspieszania jest taki świst podobny do dźwięku turbiny.
Ten świst mi nie przeszkadza ,ale ten szum mnie wkurza a i przypomnę wam ,ze nie dawno mi wyskoczył uszczelniacz od tego czasu jest szum głośny a zmieniałem cylek i zostawiłem stare łożyska a nowy uszczelniacz z tata będziemy wkładać zima. I tu jest moje pytanie czy mogą być to łożyska czy wentylator czy jeszcze coś innego ? Ten szum jest tak straszny ,że jak dałem kumplowi sie przejechać to jak jechał w moją stronę to najpierw było słychać szum a gdy był bliżej dopiero tłumik.

A ten szum jest stopniowy tzn im większe obroty tym głośniej? Przeciwtalerz czegoś takiego nie robi tzn jak masz pokrywę dokręconą to jej nie słychać, jak odkręconą to owszem ale nie tak głośny aby nie słychać silnika.

_________________


"Tuskobus to ściema, szczaw jest prawdą."

Po 1. nie wkłada się drugi raz tego samego uszczelniacza.
Sprawdź czy wał nie ma luzu na łożyskach.

_________________

Yyy nie szum jest cały czas taki sam ogólnie z tata zimą będziemy sprawdzać co to ,ale ja już mniej więcej chce teraz wiedzieć co to z ciekawości.

Wiem ,że nie wkłada sie tego samego uszczelniacza drugi raz mój tata się zna na tym ,ale wtedy jak składaliśmy nie doszedł uszczelniacz to na razie włożyliśmy stary a nowy leży w domu zmienili byś go juz dawno ,ale tata jeździ ciężarówka i tylko w weekendy jest w domu wiec nie chce mu się za bardzo a z reszta ja cały czas nim jeżdżę i powiedzieliśmy ,że zima uszczelniacz zmienimy.

Pomóżcie wie ktoś może co to jest ?

Stawiam na łożyska, które niedługo Ci się pewnie posypią ;P U mnie było podobnie .

_________________

## POLINI ## <- Klik

No jutro z tatą będę regulował napęd to odkręcę pokrywę przekładni i odpalę jak szum w przekładni będzie dochodził od strony wario to chyba będzie wiadomo ,że to łożyska nie ?