Witam
Pewnego dnia jechałem swoim skuterem i nagle kichnął dobra tam, jechałem dalej i dopiero po jakimś kilometrze trochę się zmiarkowałem i zatrzymałem się zobaczyć może jednak coś się stało i jak się zatrzymałem tak zgasł i do tej pory nie chce odpalić, jest iskra, czyściłem gaźnik i nadal nic.

I co może być?

spr. czy paliwo do gaźnika dochodzi.

_________________

Honda NSR 125 <3

dochodzi sprawdzalem, a nieraz jak troche dluzej pokrece to strzela

dochodzi sprawdzalem, a i nieraz jak troche dluzej pokrece to strzela

Podejrzewam, że mogła paść kompresja, skoro paliwo dochodzi, iskra jest. Chyba, że jeszcze mogła paść cewka i nie daje wystarczającej iskry.

_________________

http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Romet/717/94345

jesli nie ma kompresji to co bym musial wymienic?

jak byś nie miał kompresji to musiałbyś zrobić szlif cylindra + nowy tłok, pierścienie i uszczelki.
albo kupić cały nowy kompletny cylinder.

_________________

Honda NSR 125 <3