Witam jestem nowy i mam kłopot .Speeda kupiłem niedawno i mam z nim problem pewnego dnia dokładnie 3 dni temu zatankowałem za 20zł na Orlenie i po ok 5Km skuter mi zgasł
coś jak odciecie zapłonu podczas jazdy , odpaliłem go i chodził normalnie ale za 500m znowu
to samo i jego v-max wynosił jakieś 20kmh a po kolejnych 500m zgasł i niemogłem go odpalic pchałem go 2Km do domu. na wieczór wyregulowałem gażnik i sie przejechałem
skuter chodził jak nowy v-max 80kmha na drugi dzień wszystko sie zjebało na nowo wyciągał mi aż 35kmh max ,myślałem że białej goraczki dostane .więc zaprowadziłem go do mechanika .Gościu wyczyścił mi gażnik , filtry itp + regulacja .teraz skuter jedzie około
50-60kmh, co sie mogło stac ze v-max tak mi spadł?

_________________



Wejdź i oceń mojego speeda
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=96909

Koleś źle ci go wyregulował i dlatego pewnie się prędkość zmniejszyła.

_________________

Wczoraj jak wróciłem od mechanika skuter troche postał i odpaliłem go o 21 i sie przejechałem i bezproblemu wyciagał 80kmh może nawet i wiecej .A dzis rano ledwo co 60kmh to musi byc coś innego

_________________



Wejdź i oceń mojego speeda
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=96909

wyregulowałem sobie gaznik przejechałem sie jakies 2km i jak wróciłem do domu słyszałem
coś jak chszszchszszchszs zgasiłem go i spowrotem od[palilem i teraz ciągle słychac to chszchszszchszszsszzszs wydaje mi sie że cos jest nie tak z cylindrem chyba sie zatarł

_________________



Wejdź i oceń mojego speeda
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=96909