A więc wracałem dzisiaj z grania zatrzymałem się w pizzeri, ruszam dalej coś już słabo chodziło musiałem przysprzęglać co jakiś czas. Jade pod górke motor zgasł. Jak motor dostawiam na luzie z górki to jedzie w dół lecz z takim głosem jak bym kluczykiem o plastik tarł. Próbowałem go odpalić na pycha to odpala lecz bardzo słaba kompresa, nie pociągnie mnie. Co się mogło stać? Tarcze wymieniałem 2 dni temu elegancko chodziło.

może coś źle skręciłeś lub się po prostu coś odkręciło ?? najlepiej jak byś sprawdził te tarcze

_________________

looknij jedynego takiego gas gas-a---> http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=89043

Sprzedam skuter pilne!!!

http://otomoto.pl/piaggio-typhoon-okazj ... 88687.html

Jutro od rana sprawdzam. Ale coś mogło się więcej stać? Skrzynia ile kosztuje jak by co?