Więc zaczne od tego, że mój speedfight to ewenement. Mam wario hebo ng i sprzęgło rms racing. Wczoraj bawiłem się z nudów rolkami i doszedłem do zadziwiających rzeczy ;q Po kupieniu waria i sprzęgła regulowałem je i doszedłem do rolek 4,75 g. Jechał na nich 70 km/h, ale jak jechałem w dwójke to musialem sie odpychać nogami

Wczoraj wstawiłem rolki 3,1 g i ciut cięższe, na dotyk tak z 3,9. Przyśpieszenie znacznie się polepszyło, ale jedzie tylko do 65 i później muł. I tutaj pytanie do was, czy wstawić jeszcze ciut cięższe rolki, czy może twardszą centralkę ? Bo siedzi mi żółta malossi. Wcześniej miałem średnią stage6, ale to było strasznie miękkie i były muły, bgm 17 % też, a na tym są, ale malutkie. Czy twardsza centralka coś by tutaj dała ?