Witam borykam się z problemem,otóż skuter(keeway hurricane) stał na deszczu ..... no i jak przyszedłem go odpalić to tak jak zawsze włączyłem blokadę kierownicy i dałem kluczyk w pozycji do odpalenia( od nowości musiałem tak robić ,coś zepsute chyba było) no i przyjechałem do domu zostawiłem skuter na chwilkę około godziny przychodzę a tu dupa robię tak jak zawsze a kluczyk blokuje się na pozycji do wyciągnięcia i dopiero za którymś razem da się przekręcić przy czym coś tak jakby o coś ocierało.....jak myślicie będzie się to dało jakoś naprawić????miał ktoś podobnie ????druga sprawa jest taka ,że coś mi brzęczy w przekładni....rolki mają przebieg 6 tyś są z polini i na poczatku gdy jest zimny coś tak trzeszczy ,ale jak się rozgrzeje to już mniej,ale ogólnie słychać takie lekkie brzęczenie.....przeciwtalerz jest sztywniutki......myślałem też o bendixie i o tym łożysku gdzie nachodzi ta zębatka,może nasmarować to jakimś smarem???????

mhhhhhmmm wydaje mi się że po tym przebiegu warto je sprawdzić/wymienić...

A co do stacyjki może dostał Ci się jakiś syf tam i to jest tego przyczyną.

No stacyjka działa wziąłem poczytałem trochę i na kluczyk nalałem kilkakrotnie płyn hamulcowy dot 4 ,zostawiłem na noc i dzisiaj chce się brać za rozkręcenie stacyjki a tu malina wszystko działa a co do rolek to muszę sprawdzić....