No więc tak. Już od dawna planowałem jakąś dłuzszą podróż moim skuterem. No i nadarzyła się okazją. W niedziele mogę wyjechać na obóz (nie ma znaczenia jaki) do Augustowa (mieszkam w Białymstoku). Warunki atmosferyczne mają być dobre, tzn temp około 14stopni i brak deszczu. Skuter kupiłem nowy pod koniec czerwca. Zrobiłem nim 1100km. Nie spiesząc sie podróż zajmie mi około 2h (przy prędkosci 50km/h, i tak pewnie utknę za jakims tirem)

Co powinienem zabrać ze sobą?
Co ile czasu postój (o ile przy takiej temp jest potrzebny)?
Czy wymienic olej?
Jaka benzyne zatankować (98 czy 95)?
Czy udać sie na przeglad ( mialem przeglad 2 miesiace temu)?

Macie jeszcze jakies rady dla mnie?

_________________

Mój sprzęt --->> http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=79209

Przede wszystkim mały zestaw kluczy w razie co. W taką pogodę różnie bywa, weź rękawiczki na wszelki wypadek. Co do postojów, to myślę, że 2 albo 3 powinny wystarczyć, zależy jeszcze jak będziesz jeździł. Olejów nie musisz wymieniać, przecież to 2T, no chyba że ten w przekładni, ale to już według własnego uznania. Zatankuj tą benzyne na której jeździsz najczęściej, aczkolwiek polecam bardziej 95, cylek będzie mniej wyżyłowany na dłuższej trasie. Nie ma potrzeby wydawać pieniędzy na przegląd.

_________________

## POLINI ## <- Klik

Przeżywasz to jak laska okres, 90km, ja ostatnio w 2 os. z bagażem pod namioty 250km w jedną stronę 12 letnią SRką z przebiegiem 31kkm leciałem i było wszystko ok.

Paliwo - nie ma znaczenia
Co wziąć ze sobą - Lays, Coca Cola 1L, Śrubokręt x/-, klucze 7-8-10-13 itp, kombinerki klucz do świecy. (więcej i tak na trasie sam nie zrobisz typu kapitalka xd)
Postoje - wystarczy jeden ale możesz zrobić więcej
Olej - możesz uzupełnić w dozowniku jak masz mało

_________________

Aprilia SR '98

*Wrzuć na luz, śpiesz się powoli, myśl za kółkiem, myślenie nie boli*

......Lasst die Straße brennen - jagt das Baby durch die Stadt......

przecież 100km to jest nic, jeszcze skuter nówka ;] weź na paliwo i coś do jezdzenia jak chcesz

Zapasową świece polecam I taśmę izolacyjną, u mnie zawszę się przydaje.

najważniejsze - nie jedź sam !

_________________

No właśnie jade sam...

_________________

Mój sprzęt --->> http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=79209

...

_________________

/img.userbars.pl/123/24476.jpg[/img]

Chyba wezme dwa telefony, bo jeden bedzie służył mi jako nawigacja

_________________

Mój sprzęt --->> http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=79209

I sprawdź ciśnienie w oponach !

Podstawowe klucze aby odkręcić plastik w razie czego i pokrywę przekładni, klucz do świec i świecę, ew pasek bo to loteria z nimi jest. I sporo kasy .

_________________


"Tuskobus to ściema, szczaw jest prawdą."

100km bez przesady to nie trasa na narty jakaś 2k kilometrów... Ja na twoim miejscu bym wziął ciepłe ubranie coś do picia, jedzenia, no i ewentualnie w małej buteletce 500ml paliwo (mi się często przydaje bo nie mam licznika ile mam paliwa i czasem mi na trasie po prostu staje )
A poza tym 100km to jest pikuś jakby 500km w jedną strone było to by było co przeżywac jak na skuterku ale tak to 2h/2,5h jazdy zależy ile będziesz sikał pił jadł itp i jesteś : P

Widzę masz niezłe pojęcie o paliwie.
95 z tego względu, że nie zrobi to skuterkowi jakiejkolwiek różnicy, a jest tańsza.
Wystarczy klucz do świec+nowa świeca, ew śrubokręt do jakiś wymuszonych poprawek w regulacji gaźnika. Co z tego jak będziesz miał ze sobą stertę kluczy jak nie będziesz miał części? Jednocylindrowe silniki dwusuwowe niestety nie należą do niezawodnych.
Najistotniejszą rzeczą jest dobry ubiór. Kurtka przeciwdeszczowa (+grubo pod spód), spodnie z kalesonami, rękawice, szalik/apaszka. Pamiętaj, że możesz jechać po nie osłoniętych drogach (jak w mieście) i zimno o wiele bardziej będzie Ci dokuczać.
Dla przykładu, gdy jechałem motorem 50km, najcześciej z prędkością ok 100km/h to, gdy się zatrzymałem smarki miałem do pasa

_________________

weź klucze świece taśme to podstawa (przynajmniej u mnie) zawsze sie przydaje ;d

i stawaj jakieś 2-3 razy

ja teraz zawsze przy sobie wożę zestaw kluczy kombinerki oczkowe dużo tego mam całą taka małą skrzynke i jest git już 2 razy wariator na drodze ściągałem (bo simering wypadł) raz pasek przekręcałem bo cisnołem na ful manecie to nagle skuter zgasł to patrze co jest a tu pasek ząbkami w góre (a był dobrze założony) 2 razy przegrzałem xD mam ac

Masz racje, wlejmy od razu 150.

_________________

## POLINI ## <- Klik

Sub., jakie to ma znaczenie? Żyłowanie na 98? Kto Ci tak powiedział?

_________________

Aprilia SR '98

*Wrzuć na luz, śpiesz się powoli, myśl za kółkiem, myślenie nie boli*

......Lasst die Straße brennen - jagt das Baby durch die Stadt......

Sub., Możliwe, że Cię to zainteresuje. Paliwo o większej liczbie oktanów pozwala na "używanie" większego stopnia sprężania bez skutków ubocznych.
I wyjaśnij mi o co chodzi w Twoim poście bo nie rozumiem.
A "dopalacze" w paliwach to zupełnie inna bajka, ale gdyby niszczyły silnik to nikt by tego nie sprzedawał.

_________________

100km to mój dziadek poza tym na jawce śmigał w 1 stronę i jakoś nie przeżywał... A co dopiero ty jak praktycznie nówką jedziesz...