Siemka mam Piaggio Typhoona, i tak żeby ruszył muszę kupić cylinder lub zrobić szlif, sprzedałem swój seryjny wydech i przydałoby się kupić jakiś sportowy, wał przydałoby się zregenerować, linka gazu działa ale przydałoby się wymienić, plastiki nie są w najlepszym stanie, opony dobre ( z tyłu nówka) wszystko tak to jest ;) a jeszcze rolki do wymiany aha i ciekną lagi ;)
no i tak po przeliczeniu kosztów za ten hajs to by można było kupić drugiego Typhoona lub nrg poprzekładać części i jeszcze reszte opylić, lub nie bawić się już w w niego i go sprzedać na części..i za ten hajs kupić inny skuter.
a Wy co o tym sądzicie?

Jak już sprzedać na części.
Nie wiadomo w jakim stanie będzie drugi skuter.

_________________

Próbowałeś sprzedawać części? są chetni na nie? ile bym wyciągnał mniej więcej?

Nie.
Próbowałem, a raczej jestem w trakcie odnawiania czegoś takiego. Wiele się przy tej okazji nauczysz, ale jest strasznie dużo pracy.

_________________

ja juz sprzedalem prawie drugi skuter na czesci i jestem zadowolony : ) teraz kupilem trzeci ale sobie go zostawiam bo sprawuje sie nie zle ;d e

tak tylko, ze ja tego tph kupiłem za 1,6k i troche wsadziłem w niego razem z 2k wyniósł mnie ajeszcze te części musze kupić planuje custom czaszy nie wiem co robic

ja na twoim miejscu bym porobił koło niego później kupisz jakiś szajs a tak to poskładasz wszystko na częściach o które już ty będziesz dbał i będziesz wiedział jakiej jakości i z jakim przebiegiem je masz itd a co najważniejsze ze własnymi rękami będziesz to robił poza tym sam mam tph i to naprawdę fajny sprzęt ja mam serie i tylko leo zx-a do tego i jak narazie to wyleszczyłem sr-ke f12 katane i coś tam jeszcze:P;)

_________________

Kobiety są jak motocykle, chwila nieuwagi i lądujesz w rowie...

BYŁO:
Katana lc
VW Polo 1,0
Golf III 1,6 GT 101KM
Opel Astra GSI
Opel Tigra 1,4 16v
Golf III 2,0 GTI

JEST:
Pieggio Typhon
Mazda 323f Ba 97r 1,5 16v