Mam problem z moją Gilerką traci cały czas moc... Rozpędzi się do pewnej prędkości gdy trzymam 1/2 manetki i koniec, na pełnej manetce po prostu szarpie ją nie gaśnie ale szarpie i jedzie bardzo wolno regulowany był gaźnik i nic nie pomogło sprawdzałem czy nie dostaje lewego powietrza i nic nie mam już pojęcia co to może być

Sprawdź na innej świecy.

_________________

fizyki nie oszukasz

moze masz dysze przytkana

_________________

setup:
polini sport70
dellorto21
stozek metrakit
kruciec prosty stage6
laser x-pro
wario stage6
centralka hebo
sprezynki hebo

Sytuacja jest dość dziwna bo jak skuter jest suchy to nie ma z nim żadnego problemy ale gdy pada czy przejadę przez jakąś większą kałuże zaczyna się szarpanie...

kiedy jedziesz przez kałuże chłodzi ci silnik wodą i włącza się ssanie( więkssza dawka paliwa) a jak jest suchy wszystko okej

odkręć śrubkę od powietrza o pół obrotu

_________________

Mój motór
http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=87360

ApirinaFactory, człowieku co ty za teorie snujesz ty wogle wiesz jak to wszystko działa nie wprowadzaj ludzi w błąd tu ewidentnie jest nie szczelna fajna i przebicie jest jak woda się dostaje do fajki ssanie automatyczne działa na bimetalu i deszcz nie może go włączyć z powrotem jak chcesz to ci jeszcze to wytłumaczę to napisz na gg a nie tu swoje mądrości snujesz

_________________

100 km/h LICZNIKOWE i po co mi jakiś tuning

Wymień Fajkę, miałem tak samo, sprawdź świece, i daj jakiemuś ""MACHEROWI"" żeby Ci ustawił porządnie GAŹNIK.

Jak już to zrobisz napisz w ile sek zamykasz licznik ;ddd

_________________