Mam mały dylemat chcę założyć 70ccm ale nie chcę zmieniać wału ani łożysk polecie mi
mi cylinder który nie wymaga zmiany łożysk ani wału w roxie. Proszę o pomoc.

Polini Sport...

edit:

chociaż i tu pasowałoby zmienić łożyska...

_________________

dzięki podawajcie jeszcze

_________________

Nie ma czegoś takiego jak zwiększanie pojemności silnika bez wymiany łożysk bądź wału. To nie jest konieczność ale zaleca się to z prostego względu iż moc, sprężanie etc. wzrasta co naraża skrzynie korbową na większe zużycie co w konsekwencji może skończyć się źle dla całego silnika, a głównie cylindra. Malossi i Polini Sport to podobne do siebie niskoobrotowe cylindry i jest to no najniższa strefa mocy klasy 70cc ale mimo wszystko podnoszą one moc silnika prawie dwukrotnie, a zamierzenia konstruktorskie tego nie przewidywały...

_________________

Aprilia SR '98

*Wrzuć na luz, śpiesz się powoli, myśl za kółkiem, myślenie nie boli*

......Lasst die Straße brennen - jagt das Baby durch die Stadt......

Kamek46, sory ze wtrącę ale podobno latają na serii na Malossi 70 dosyć długo i jest ok to prawda? to samo ze streetrace.

_________________

Pozdrawiam

Mój kumpel miał streetrace w Jogu AC i seryjne łożyska poszły a Jog miał rs2 i to wszystko o.

Nie ma takich w przypadku dwusuwów! Seria jest wysoko strojona, a każdy sportowy wyżej.
Niskoobrotowymi można ewentualnie nazwać serię z MZ'tki.

Moc maksymalna zależy w bardzo dużej mierze od osprzętu całego setup'u, a wiele osób pomija tą kwestię.

Co chcesz jeszcze tam wrzucić? Jak na serie dasz 70 sport to na pewno wytrzyma.

_________________

Siema Bobik

sport nie różnie się dużo od serii obrotami i mocą więc jak ma się w dobrym stanie wał i łożyska to można takiego sporta założyć i i spokojnie nakulać kilka tysięcy km bez żadnych obaw