Witam dzisiaj doszlem do wniosku że niechcial mi rano odpalac ponieważ zasysacz elektrozawór i narazie niemam kasy na to bo nowy kosztuje 50 zł czy moge jezdzic bez tego ? pytanie do kogos kto ma speedfighta

Nie mam speedfighta. Rozumiem, że chodzi Ci o ssanie?
Możesz odłączyć, ale nie wyciągaj tego. I tyle.
Kolega w nrg ma już 2 rok odcięte ssanie i jeździ jak trzeba.

a jak jest odlonczone chyba że podłoncze ale iglica mi zginela może tak byc że podłoncze bez iglicy ?

Tak, nie wyjmuj przypadkiem całego, po prostu niech będzie takie jak jest.

_________________

bknop2 napisał :
e jakie ssanie zalanczasz możesz mi wytumaczyc może u siebie tak zrobie

Nie podłączaj bez tej iglicy bo to i tak wtedy nic nie da.
Zostaw odłączone, przykręcone i tyle. Ciężej po prostu będzie Ci go od rana odpalić.