jest taka sprawa nie wiem jak to rozwiązać,
mam sprzęgło S6 i miałem w nim sprężynki te czarne co ze sprzęgłem są.
wymieniłem na niebieskie hebo. sprężynę wstawiłem +22 top racing. (bardzo podobna do seryjnej, minimalne różnice twardości) i rolki 7.5 gram.
Reszta seria. i teraz taki problem. skuter przy ruszaniu faluje na obrotach, zbytnio to nie przeszkadza ale jest efekt jakby ślizgającego się paska i trochę jak w typowych chinolach to wygląda. jest to coś takiego, daję gazu na starcie obroty rosną , później wzrastają jeszcze trochę, za moment maleją minimalnie i później rosną tak aż do 70 skuter idzie dzidą ładną jak na serię i później do 73 idzie tak słabiej . gaźnik regulowałem ostatnio więc nie wiem czy to od niego nie chce iść tych 75 , czasem wskoczy, na rolkach seryjnych 8.8 gr jeszcze ciężej ma osiągnąć te 75 i nie ma takiego kopa, także rolki są ok.
i jeszcze taki problem skuter star ma dobry, ale od czasu do czasu odbije mu i wyje a nie rusza, wtedy blokuję koło o ścianę i gazuję go tak przez 5 sekund 2 razy i jest znów ok. obstawiam sprzęgło, może wina sprężynek ale wolę się upewnić czy ktoś miał coś takiego kiedyś , jak to naprawić ? aha, i ile mniej więcej ma być wykręcona śrubka od mieszanki w TGB ? mam na 1 niecały obrót i jest niby ok, ( jak zimny bardzo muli później czasem minimalnie zaleje go na starcie ) tylko że jak dam minimalnie więcej mu powietrza, to nie mogę jechać prędkościami takimi jak np. 15-25-30 wiadomo o co chodzi, skuter muli , a przy takim ustawieniu jest ok, tylko nie wiem czy nie tracę przez to na osiągach te 2-3 km.h bo te TGB szło kiedyś bez żadnych wymian sprzęgieł i ogólnie tych innych rzeczy 75-80 a teraz jakoś nie chce, może wina tego powietrza bo jużchłodno trochę ale wątpię .

powiem tak ja regulowałem w lato gaźnik pod airsala i było git

teraz mi muli na starcie jak powoli daje gazu i jak jadę te 70 to ma taki wyrzut spalin jakby zimny był (takie jakby przerywanie)

mnie się wydaje że powietrze jest za wilgotne i więcej go potrzebuje

Spróbuj z twardsza sprężyną centralna daj może Hebo niebieską sprężynki załóż te co były najlepiej jak byś wcale nie zmieniał do serii sprzęgła tylko wydech sportowy pasek możesz wymienić jak się już ślizga.

_________________

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=117364

tzn nie wiem co to jest, bo jak mówię jest to też jak poryję trochę (trawa / piach) wtedy nie ma siły , wyje a ale nie ma tego odejścia, do 10 km/h efekt ślizgania paska właśnie jest ale nie wiem czy to to, kręci obroty a nie ma tego odbicia takiego, jak zaprę się o ścianę potrzymam gazu z 5 sekund to powyje, obroty spadną (cały czas full gaz ) i jest ok . O.o

już niby się z tym uporałem, nie wiem dokładnie co to było, przetarłem denaturatem dzwon i okładziny , założyłem pasek odwrotną stroną ( nie wiem czy tak można , osiągi niby podobne ale jedną stronę miałem bardziej startą jak się tak wpatrzyłem o.O)
i teraz kolejne pytanie, jak to wyregulować na przyśpiechę dobrze nie tracąc na V-max ?aktualnie 75-77 .. Przy serii
mam rolki 7.5 g jak wspominałem i sprężynę +22 top racing, sprężynki niebieskie hebo i taka sprawa najczęściej w skuterach spotykana że kręci się koło piach/trawa jak nie siedzę całkowitą moją masą na siedzeniu, tzn jedna noga podtrzymuje skuter i tak kręci się te koło jest pięknie siadam troszeczkę jeszcze pokręci i zaraz maleją obroty , muli go ? i nie ryje skuter jakby traci moc, nie wiem jak to sprostować,
i miałem dziś tak po tych zabiegach że złożyłem do kupy wszysko (pasek odwrotnie dzwon i sprzęgło przetarte denaturatem i jadę przetestować a skuter wył a nie ruszał, gdy już ruszył +15km/h jechał normalnie , okładziny mają jakieś ~3mm moze ponad trochę więc wróciłem do domu zdjąłem pokrywę i sprawdzam jeszcze raz co i jak a tu jest wszystko ma moc na starcie dobrą, więc skręciłem pojeździłem trochę i może opadła minimalnie moc na starcie ale było już ok, jeszcze jutro sprawdze na zimnego bo wiadomo na ciepłym moze nie być tak jak na zimnym .
doradźcie mi tylko czy da się coś zrobić z tym że jak ryje i po chwili siadam albo trafi na twardszą przeszkodę to maleją momentalnie obroty jakby nie miał mocy, to samo pod górkę tak jak by nie dostawał odpowiedniej dawki paliwa a regulowałem ostatnio na cacy .

Doczytajcie tylko do końca, wiem że długo .. ;]
dzisiaj próbowałem już wszystkiego, sprężynę seryjną dałem i to samo. tylko jak wcześniej pisałem przegazowałem go zapartego o ścianę i jak stałem nad siedzeniem (nogi na ziemi ) to manetka na dół a przód momentalnie w górze był, myślę sobie , w końcu moze bedzie ok, przejechałem się chwilę powariowałem i to samo znów wyje a nie rusza tak jak powinien,
czy to może być wina paska ? bo po takim przegazowaniu przy ścianie jest jakby bardziej naciągnięty jak sprawdzałem a później już nie aż tak. moze to jego wina ? niech ktoś się wypowie i teraz mam wgl tak że w 2 osoby jak ruszę to do 30 tak wyje a nie przekłada dobrze mocy na koło.
jeśli to wina paska to polećcie jakiś lepszy nie za drogi żebym się tak w 70-80 zł zmieścił ....

F5...
Pomoże ktoś ?
Jak rozponać że pasek jest wyciągnięty, bądź zużyty, wygląda że jest ok jak go przeglądałem ..
.. ale jeśli skuter startuje raz z małych obrotów a dobrze rusza a raz ze sporo większych i słabiej rusza to wina paska czy sprzęgła ?? nie wyczuwam żeby on się ślizgał tylko jakoś dziwnie przekłada moc na koło i nie ma takich osiągów jak powinien maly wiaterek i już tylko 70, kiedyś bylo normalnie 75 pod wiatr, a z wiatrem to i 80