Witam.
Mam problem z moją Gilera. Jest to Gilera Runner 2008 LC z przebiegiem : 9300km
A problem jest taki.
- Na stracie ma muła i po chwili ciągnie...
- jak wychodze za zakrętu i obroty schodzą poniżej 7 to bardzo długo sie rozpedza żeby weszły nad 7, ponieważ od 7 ma kopa
- jak jade w dalszą trasę i trzymie ciągle full manete i po chwili czyli jak przejade z 5-10 km to obroty samoczynnie schodzą i jade ciągle 47km/h. Musze sie zatrzymac i na nowa startąń i potem jedzie znowu normalnie i tak za chwile jest tak samo.
Prosze o pomoc. GG: 9383691
Pozdrawiam

Ja mam ten sam problem, oprócz ostatniego w dalszej trasie.

Ty jeździsz 5-10km trzymając bez przerwy full manete? Nieźle. Tak, żeby nie było offtopu to u Ciebie problem zapewne tkwi w regulacji. Sprawdzałeś rolki i centralke? Może coś nie tak z nimi.

_________________

KUPIĘ YASUNI C16 P/G stan bdb


Kontakt: puzon20@gmail.com

Odświeżam

ja bym dał twardsza centraljke i sprezynki sprzegłamozesz wrzucic jeszcze ciut lzejsze rolki.