SpeeDMaN,
Honda odpada.Słaby silnik, mały słabe wykończenie wnętrza.Mój wujek ma, bardzo mało jeździ, a psuje sie...
Volvo też dość awaryjne, zależy jeszcze z jakich rąk sie kupi no i części drogie.
Freelander
Za dużo o nim nie wiem, ale podoba mi isę.

PS: Tak ogólnie to o żadnym za dużo nie wiem, ale tak mniej więcej mogę troszke pomoć.
Szkoda, że nie rozmawiamy o Mercedesie to byśmy pogadali Jakiś ML

_________________

Zapraszam na serwer Cs Games-center.pl

Wariator: Polini Speed Control
Sprzęgło: Staeg6 Pro
Dzwon: Naraku R-Vent
Pasek: Polini Kevlar
Rolki: 4.5g
Sprężyna centralna: Naraku żółta
Sprężynki sprzęgła: czerwone Stage6

Tak ku*wa, biorę skuter, podczepiam moje Audi 3,0 i je holuje. Auto jest kupione dla jazdy, najczęściej w mieście, więc na cholerę wydawać to kilka litrów. Mówię tu o jakiejś oszczędności, bo w tych czasach jest tak, że pewnego dnia masz pieniądze, a następnego możesz je stracić. Również nie twierdze, że jeżeli kupuję ( właściwie moi rodzice ) auto za 300tyś, to liczę teraz każdą złotówkę. I jeżeli nawet stoi w garażu to Q7 z 3,0 to i tak jestem szczęśliwy, że w ogóle takie auto mam. Miki1996, weź wyjdź z tego forum powalony dzieciaku, i nie wracaj.

SpeeDMaN,
Pomyśl nad tym Discovery, bo interesująco wygląda. A jak Grand Cherokee z tym 3,0 diesel ??

Znając życie to tata i tak kupi co będzie uważał a nie będzie się sugerować naszymi wypowiedziami. Weźcie też pod uwagę tak luksusowe auta z takim ogromem elektroniki nie będą bezawaryjne. Nie ma takiej opcji. Chcesz bezawaryjne auto to kup sobie coś klasy kompakt w podstawowym wyposażeniu z niewyżyłowanym silnikiem.

Ja bym brał Jeepa troszku plastikowy ale fajnie wygląda.

_________________

Małe sprostowanie, pneumatyczne zawieszenie, a nie hydrauliczne.

_________________

Co do Fredka mogę coś powiedzieć, bo znam silnik w nim. Chociaż ciekawi mnie jedna rzecz, czemu jest TD4, tam powinien być już TD5, no ale może to tylko pomyłka w pisowni. Co do samego silnika, jest to jednostka BMW zaprojektowana, albo raczej zmodernizowana w 1999r. jako TD4, inaczej jest to silnik serii M47 BMW, bardziej podchodzi do M47N, choć sa niewielkie różnice. Silnik początkowo w starszej wersji miał 112KM, był na układzie CR ze zwykłą stałogeometryjną turbiną. Choć mocą nie powalał swoje potrafił, a wyciśnięcie z niego 130 KM było bezproblemowe, silnik pozwalał na więcej. Starsza odsłona Fredka(nie silnika) cierpiała na bolączkę przekładni kątowej, jak i padały łozyska wału. Aczkolwiek do awaryjnych zaliczyć go nie można. Z chwilą modernizacji nadwozia (tzw. lifting, czy jak kto woli face lifting) przyszła również modernizacja silnika. Inna turbina, inny układ wtrysku( też CR, tylko II generacji), sprawił, że ten silnik ma potencjał do 180-190KM w baaardzo bezpieczny sposób.
Tyle ode mnie, na temat tego nowego więcej nie powiem, bo się tym nigdy nie interesowałem. Aha, ten silnik na pewno nie będzie za słaby do tego auta i niech dzieciaki, które w życiu autem nie jeździły nie gadają pierdół