Cześć!
Mam piaggio NRG mc2 cylinder polini sport 70 LC.
Chciałem kupić nowy wał myślałem nad Top Racing Race HQ lub evolution NG (czym się różnią). Wariator Hebo NG albo Polini Speed Control (doradżcie który lepszy).
Przeciwtalerz chyba będe musiał kupić RMS bo te sportowe chyba nie dają możliwości odpalenia skutera z startera czy to prawda?

No wiec tak: jeżeli szukasz oszczędności, to możesz sobie darować kupno wału, a tylko wymienić łożyska, bo seria wytrzyma cylinder 70cc klasy sport. Wariator to sprawa bardzo dyskusyjna, ale mówi się że w p/g, polini sc jest raczej słaby i szybko rowek się pojawia. Przeciwtalerze sportowe niestety nie pozwalają na odpalanie z rozrusznika. Nie mniej, RMS jest ponoć bardzo dobrze wykonany. Osobiście go nie mam, ale nie spotkałem się z negatywnymi opiniami na jego temat.

Tak ale na wale wyrobił mi się wieloklin i muszę jakiś kupić a łożyska i simeringi mam nowe z TNT. Czyli brać Hebo ?

Jesteś pewien, że chcesz koniecznie hebo lub polini? Jeszcze namieszam Ci w głowie i dodam, że multivar jest dla nich ostrą konkurencją ; p
Jaki masz rocznik skuta?

Z 2003 roku. Miałem multivara teraz ale poprzedni właściciel żle dopasował rozmiary wariatora i talerz był luźny i nie wiem na co go stać ale Hebo jest troszkę tańszy a wielu mówi że jest najlepszy. A nie wiesz przypadkiem czy wszystkie wały mają te same rozmiary (na łożyska itp.)

Przepraszam z 2002 podobno ale np. na kolektorze pisze 1996 ale nie wiem czy to było wymieniane czy w papierach jest coś nie tak.