W tym temacie są osoby które tylko widziały filmiki, albo na drodze jak jedzie 125 4T o mocy 12-15 koni.. i osoby które wiedzą jak tym się jedzie..
Powiem tak, miałem 4T w tej pojemności i po tygodniu moc mi się znudziła.. dla mnie miasto wystarczała (rzadko przekraczałem 110km/h) lecz manetka to była praktycznie cały czas full.. zrobiłem nią jakieś tam 1300km i już było mi nudno, jedynym plusem było to że miała bak 12L tankowałem do pełna i śmigałem cały tydzień, co dziennie po mieście! że raz się zrobiło 20km a raz 80km a wskazówka nie schodziła..
Miałem też na dwa tygodnie NSR125 od kumpla bym o nią zadbał gdy wyjechał, i powiem tak.. po przekroczeniu 6-7 tyś. moc była naprawdę wystarczająca (jeszcze nie miałem styczności z 600'tkami) po mieście brałem praktycznie wszystkie osobówki na światłach.. jedynie po 150km/h mnie już brały.. raz wyjechałem po za miasto na 30km w jedną stronę to dociągłem do 110 km/h zapiełem 6 i jechałem i jechałem.. nawet nie trzeba było redukować przy wyprzedzaniu.. spalanie? różnice odczułem.. paliło to tyle ile zwykły sport 70cc na 17,5.. więc mnie to nie przeraziło nawet.
Dante182
