Chłopaki kolega nie pyta się czy wam się to podoba czy nie ;D Ja mam zrobione bezpośrednio od akumulatra tak jak kolega chce więc mogę napisać ;D Po pierwsze dużo roboy pz tym nie ma no to tak: odpinasz kable od lampy (rozumiem ,że teraz masz podpięte pod ładowanie) potem izolujesz kable które idą od prądnicy ,żeby nie zrobić gdzieś zwary i mocujesz je ładnie gdzieś pod czachą żeby się nie majtały. Potem birzesz jakiś kabel dwu żyłowy (bierz pod uwagę ,że przez te kable będzie szło dość duże natężenie prądu więc nie mogą być to jakieś cieniutkie kabelki) potem podpinasz jeden koniec kabla pod aku + i - nie zapomnij dać bezpiecznika po drodze ,żebyś w razie zwarcia nie spalił moto
bezpiecznik daj coś koło 5A (zależnie od tego jakie masz żarówki bo może byś on mniejszy lub większy) potem ciagniesz kabel pod włącznik świateł odlutowujesz stare kable i przylutowujesz jeden biegun do przełącznika (tak jak był przylutowany tamten) następnie ciągniesz końcówki kabla pod czachę i lutujesz kable do przewodów od lampy (nie zależnie + czy -) i musi działać <---- i są dwie rzeczy do przemyślenia czy chcesz aby po przekręceniu kluczyka lampy się tylko świeciły?? Jeśli tak to musisz to po drodze jeszcze podpiąć pod zapłon (ja mam tak ,że działają nie zależnie od zapłonu czyli tak jak opisałem wyżej) , oraz to jest wersja dla świateł tylko krótkich (fabycznie mam tylko krótkie) wydaje mi się ,że w Nrg masz również tylko krótkie i to by było na tyle
Jak coś źle gdzieś napisałem to mnie poprawcie bo pewnie tak jest
pioneer1
