Witam wszystkich. Mam nadzieje że ktoś mi pomoże. Czytajcie uważnie. Wchodzę do garażu, tam temperatura wynosi około 2 stopni na minusie. Odpalam moją Yamahe DT 50 R bez ssania chodzi poprawnie jak to zimny dwósów. Ale jednak nie. Kiedy daję mu wiecej gazu wkreci sie na obroty ale nie przekroczy 6000, na początku myślałem że przez ten mróz dłuzej musi się rozgrzac, więc tak go zostawiłem chodził kolejne 5 minut z lekkimi przegazówkami. Pomyślałem że czas wyjechac na dwór. Kiedy już wyjechałem sprawa sie pogorszyła. Zgasł, odpaliłem ponownie ale żeby chodził gaz musi byc odkręcony na maxa a wtedy obroty osiągaja ledwo 1500. Nie wiem czego to może byc przyczyną ale dodam że motor przed mrozami chodził normalnie tak jak należy i od tamtego czasu nic przy nim nie robiłem. Pomóżcie bo chce ją przygotowac do sezonu. Z góry dzieki.

sprawdź świece i gaźnik wyreguluj .

_________________




WWW.SENDA.PL

Zamówiłem już nowa fajkę z kablem i świece, zobaczymy czy to cos da.
A regulacja gaźnika jest wymagana na takim mrozie?

musisz pokombinować . Tylko jak już chcesz gaźnik regulować to na ciepłym silniku . A siłę ma ?

_________________




WWW.SENDA.PL

Możliwe że pierścionek pękł jak go gazowałes na zimnym silniku... To nie 4T ...

Jak wyżej pisze michal15qaz, sprawdź świece ,i spróbuj wyregulować gaźnik jak uda ci się go rozgrzać do optymalnej temperatury.

_________________

Derbi Senda 3 Project , Ciekawy ?! // By Drifter
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t ... sc&start=0

napisałem już czy ma siłę ? Bo jak nie to coś z cylkiem będzie . Kompresja mała, jak nie będzie miał siły .I przez to też może nie wkręcać się na wyższe obroty .

_________________




WWW.SENDA.PL

Jeżeli chcesz " śmigać " w zimę, to świeca do wymiany na taką o mniejszej ciepłocie, bo może Ci się długo rozgrzewać..

Jak by pierścień pękł to by go od razu zmuliło i kompresja by mu uciekała później by był strzał z wydechu i by zdechł. Jeżeli w ogóle on Ci jeszcze pali, to odpal i niech pochodzi z 30min na wolnych obrotach by się porządnie rozgrzał, później się baw nie wkręcaj go w ogóle.

PS. nie doczytałem wszystkiego.

Spójrz co masz baku, sprawdź całe przewody paliwowe czy nie zasyfione, nic nie zamarzło.. Jeśli to nie pomoże to zdejmuj głowicę i cyl.

_________________

[center][/center]

A mnie to wygląda na nieszczelny zimering

_________________

...Bo życie jest po to by latać na moto...
Szerokości,lewa i w górę.

pierścionek raczej nie bo poniżej 3tys obrotów by mu gasł i odpalił jedynie na zapych (miałem tak) ... stawiam na gaźnik

_________________

Nie pomagam na gg, od tego jest forum

Opel Vectra 2.0i : http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=247359

No rozne są mity o tym... Mojemu koledze pekł pierścień w Am6 i jechał normalnie,wyprzedzał chinski 4t...Oczywiście odpalał na zapych,bo kopka to prawie 0 kompresji.Na drugi dzien zdejmujemy cylek i cylinder w super stanie żadnej ryski (chłopak miał szczęście).Ale i tak kupił zestaw cyl +tłok itd...

_________________

Derbi Senda 3 Project , Ciekawy ?! // By Drifter
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t ... sc&start=0

nic dziwnego teperatura sie zmienila moze masz do bani paliwo,ja raz tak mialem jechalem ze 2 km zanim sie odmulila.