Razem z tatą doszliśmy do wniosku (teoretycznie to tylko on), że plastik mu się znudził i przydało by się coś co będzie w stosunku masa-moc na takim samym poziomie, rwało na każdym biegu, rzucało riderem jak piórkiem. Więc Supermoto! na pewno cena może trochę przekroczyć 25tyś. zł, pojemność powyżej 250ccm+ ja miałem do czynienia, z 125ccm i wrażenia po wejściu na 650ccm nam nie wielkiego nie zrobiło prócz tego że fajnie się składało. Tata śmiga nacodzień R6 i u kumpla śmigał parę razy KTM'em 250SXF po torze. Lecz go rajcuje bardziej asfalt.. jego wymogi :

- 250ccm+
- 4-takt
- w miarę wytrzymałe jeśli chodzi o przebiegi.
- homologacja
- zabójczy dźwięk
- elektryczny starter

Jakieś propozycje?
Oczywiście bez przesady żeby mi to staruszka nie zabiło, chodź głupi nie jest manetkę rzadko odkręca.. jeździ zrozumem.. ale kryzys wieku średniego co robi z ludźmi.

PS. Będziemy śmigać raz ja, raz on więc ja wymagam troszkę mocy.
PS2. Bez przesady z wiekiem, w starego parcha nie chcemy się pakować, coś 2004/5+

_________________

[center][/center]

Może WR 450 F , DRZ 400, CRF 450, KTM 450 EXC, coś ze stajni Husqvarny czy Husaberg'a. Do tego dedykowany układ wydechowy i chodzi jak marzenie ;]

http://moto.allegro.pl/ktm-lc-640-super ... 73843.html


Co myślicie? 30km ode mnie warto jechać zobaczyć?
Co sprawdzać? Psuje się to? Koła byśmy też dołożyli, starszemu się podoba więc jeśli wyrazicie godną opinie o nim to jadę jutro obczaić z tatą.

http://moto.allegro.pl/ktm-690-sm-lc4-n ... 31763.html

Też się widzi.

_________________

[center][/center]

Obie piękne, chwalone, niezawodne maszyny, ale 690 wymiata ;]

Może Aprilia SXV 450 lub 550??
To jest potwór, a wygląd powala najbardzie w oczy rzuca się 180 z tyłu i taka mała dupa. Pięknie to wygląda

_________________

"Normalni unikają ryzyka, a nienormalni stale go poszukują..!"

piter__TZR07, nie mam zaufania do Aprili, mam salon KTM'a w Bydgoszczy więc raczej strzelam w nich. Poczekam na opinie Konrada bo wiem że ten ma duże pojęcie.

_________________

[center][/center]

No ta 690 warta obejrzenia. Jeśli ma mieć duże przebiegi to nie ma co pakować się w Wr czy Drz. Zależy też od tego czy chce coś do orania po mieście czy bardziej jeździć co dzień nad morze. Jeśli do dalszych wyjazdów to bardziej coś pokroju Xt 660X. Może Dorsoduro albo jakieś Lc8.

_________________

Zdjęcia z dobrych rajdów!
Ene due rike Fake!

Miasto+wypady do 100km.

_________________

[center][/center]

Moim zdaniem Lc8. Kolega miał i powiadał że tym nie da się spokojnie jeździć, w końcu Sm!

_________________

Zdjęcia z dobrych rajdów!
Ene due rike Fake!

To tak:
Huski nie bierz, ma zawodne silniki. Katy maja bardzoo trwale silniki, ale trzeba o nie dbac. Ogolnie do zapoznania sie z SuMo Wystarczy LC4. Kreski ladnie mozna nim juz rysowac po asfalcie Ja byc moze w najblizszym zcasie zalatwie sobie Husaberga, taki podrasowany Kat. No dobra silniki maja calkiem inne, sa skladane z 2 polowek, z wkladana tuleja ktora jest bezposrednio omywana przez plyn chlodzacy, co pozwala wycisnac z silnika jeszcze trochu wiecej. No ale o te silniki trzeba naprawde dbac, co jakis czas caly rozebrac i wszystko posprawdzac, naoliwic, wyczyscic. Husaberga ogolnie mozna serwisowac w salonach KTM, bo nalezy do KTM'a ;]

_________________



Ku pamięci [*]

http://otomoto.pl/ktm-lc-8-lc8-supermot ... 51361.html


http://moto.allegro.pl/ktm-950-lc8-supe ... 29954.html

_________________

[center][/center]

Given, tylko że jeśli to ma być motocykl do robienia 100km+ to taki Husaberg raczej się nie nada.

_________________

Zdjęcia z dobrych rajdów!
Ene due rike Fake!

Może ktm 525exc na 4 biegu jeszcze z gazu na gumę idzie ale vmax to gdzieś 190km/h (taty kolega tak mówił bo posiada tylko że na crossowych oponach) kupić normalanego i nawet przerobić na SM I spokojnie starczy kasy na paliwo, kask, buty rękawice itp

_________________

tkr50, polecam przeczytać do czego ma służyć ten motocykl.

_________________

Zdjęcia z dobrych rajdów!
Ene due rike Fake!

tkr50, Ale na remonty i utrzymanie już braknie. A sponiewierać łatwo może bo chodzi dużo lepiej od 600'tki nie jednej.

_________________

Pozdrawiam

Dla mnie LC8 to przesada, czy takie coś jest tak zwinne jak dobra 450 w singlu ? Ja bym tego nie nazwał już supermoto, bo sumo z definicji musi być lekkie, zwinne, żeby można było z poślizgiem wchodzić w winkle. Moim faworytem jest WR 450, ale to tylko moja opinia, mój faworyt.

fiecio93, jechać Wr w trasę, Pozdrawiam! Na remonty byś nie wydalił.

_________________

Zdjęcia z dobrych rajdów!
Ene due rike Fake!

fiecio93, Nie wypowiadaj się już może w tym temacie bo nawet nie wiesz o co chodzi widzę. Gość szuka motoru do codziennej jazdy a takie jak ty wymieniasz nie dość że nie mają homologacji to jeszcze nie nadają się do tego.

_________________

Pozdrawiam

Konrad324, takie trochę dziwne połączenie supermoto i komfort ? Sprzęty, które wymieniłem to sumo z prawdziwego zdarzenia, większość z nich ma homologację. A forum chyba jest od tego, aby móc podzielić się swoją opinią ...

Tak wymieniłeś supermoto z prawdziwego zdarzenia czyli hard enduro na małych lub cross.
Z tych co wymieniłeś homologację ma tylko DR-Z i EXC po przeróbkach.
A takie motory jak te w/w (oprócz DR-Z) nie robią dużych przebiegów na jednym tłoku. Co 15 mth musisz zawory regulować i olej zmieniać. Co około 100 mth tłok. Jeżdżąc po mieście nabijesz a nie nie wiesz kiedy. W tym momencie lepiej szukać czegoś typu XT czy LC4 / 8 lub DUKE.

_________________

Pozdrawiam