aragon pisze:
Ja swoje sprawy załatwiam sam , jeden na jeden a nie że kolegami . Tzn jak by ktoś miał do mnie sapy i przysłał by kolegów to też bym przysłał kolegów
tylko że przyjechali by na 10 aut
to nie wiem co by się tam działo
Raz się biłem z kolegą z klasy (solo) mój kumpel był który tamtego nie znał i mu powiedziałem żeby nie startował
i od tamtego też nikt nie wystartował więc luźno , a po walce podaliśmy sobie ręce
W Twojej sytułacjii bym się trzymał w gronie kilku kolegów (zawsze) bo jak coś to nie wydaje mi się żeby Twoi kumple ci nie pomogli w ostateczności
Po każdej solówce jest podanie ręki. Przecież faceci to nie baby, że się będą fochać
Co do autora tematu, pogadaj z tym jego bratem, czy chce, by jego brat dawał się bić i wysyłał kogoś w zamian, czy w końcu wziął się w garść i sam załatwiał swoje sprawy. A jak nie, to powiedz, że możesz się z bykiem bić, a nie dwóch na jednego, bo tak bawią się tylko leszcze i frajery.
W gimnazjum też, chodziliśmy bandą, wszystko rozpierdalaliśmy, co mocniejsi brali się 'za bary' z 3 klasistami, wygrywali i tak zdobyliśmy ekhem sławę w szkole, że jak szliśmy, to nas nikt nie ruszał. Przyszła następna pierwsza klasa, jeden chciał właśnie zostać kozakiem, dostał w papu i elo - ale wszystko honorowo 1 vs 1.
W Liceum moim nie można się bić, ale kozaczyć można ;) Ciągniesz wszystkich jak leci z bara a jak ktoś się przypruje, w moim wypadku wystarczy spojrzenie i pytanie, czy napewno tego chcesz
A jumpman dobrze mówi, na młota nie ma mocnych - dobrze trafisz i leży. Słabo wygląda, ale nie wyobrażam sobie walki ala 'solo' która wygląda profesjonalnie - walisz gdzie się da aż padnie.
A siłka .. cóż, to tylko wrażenie, bo po siłce niestety ścięgna się niszczą i masz wolniejsze, lecz silniejsze ciosy. A wyskoczy Ci gostek 60 kg na rzeźbie (mam takiego dobrego ziomka, raz się tam pobiliśmy lekko, ale na szczęście nie przeszkodziło to naszej znajomości, oczywiście nikt nie wygrał/przegrał bo było to na lekcji, chciał mi strzelić bombe, ale go złapałem , przydusiłem do ściany i próbowałem uspokoić) i nie ważne ile ważysz, on chodzi na MT czy KV, pare ciosów i leżysz ;)
_________________
Cytuj:
.a siedze w branży juz pare ładnych latek .
Cytuj:
Cytat:
Wiek: 16
Stasiu2
U mnie to jest lajt ja do nikogo nic nie mam do mnie tez nikt nic nie ma raz dostałem w 4klasie podstawówki od typa z 1gim ale to przez przypadek, a tak to luzik