Oparte na prawdzie czy nie - TO MOŻE SIĘ WYDARZYĆ KAŻDEMU.

Pomyślcie jadąc spokojną drogą, jadąc przepisowe 50 km/h.
I nagle z na przeciwka jedzie pijany kierowca i puk. Przecież jechalem bezpiecznie przepisowo... No wlasnie brawura, alkohol niestety ale zdarza sie za czesto na drodze, nigdy nei wiemy kto siedzi za kierownicą.

_________________

Myśląc w taki sposób powinieneś siedzieć w jakiejś kapsule antybombowozniszczeniowej. Przecież siedząc teraz może dojść do zwarcia , ogień spowoduje , że zginiesz.

Życie jest jedno i raczej trzeba z niego korzystać, nie zamartwiać się na przyszłość

_________________

no tak ale tez trzeba myslec ze sa tez ludzie ktorzy nie sa tacy jak ty i wsiadaja za kierownice po pijaku, i czemu masz przez taka osobe byc okaleczonym ? ;)

_________________

Jąkała, no pijacy to fakt pozabijałbym osobiście. Tylko chodzi o same myślenie, jeżeli w każdym będziesz widział pijaka to lepiej nie wyjeżdżaj na droge i siedź w domu.

_________________

Nie nie widze, nei mam jakiejs choroby psychicznej, tylko nigdy nei wiadomo kto siedzi za kółkiem : D

_________________

Jąkała, nie wiadomo z kim teraz rozmawiasz. Być może z seryjnym mordercą?

Śmiech


Poza tym jak jeździcie tak przepisowo to na co wam tuningowac/odblokowywać skuterki? Chcecie być przepisowi to jeździjcie 45km/h.

_________________

Ja tam po wypadku na skuterze, musiałem kilka dni odczekać bo kolano opuchnięte.. ale jak już lekko opuchlizna zeszła to popylałem, lecz przyznam że przez jakiś czas miałem cały czas uczucie że mi tylne koło ucieka, albo że nawet jak było sucho to nie mam przyczepności..
Ale już się odzwyczaiłem.

_________________

[center][/center]

Ja po wypadku wracałem do domu skuterem z wstrząsem mózgu 8 km ;/ i wtedy do szpitala.

HardCore

Ja miałem 2 wypadki z udziałem auta i w razy wina kierującego autem , za 1 razem przeleciałem przez kierownice na maskę auta , za 2 razem głową/kaskiem w nadkole auta ładne wgnieconko było heeh

_________________

Pamiątka do teraz jest sporo zdjęć z prześwietlenia i karta wypisowa szkoda tylko że rano wyszedłem z szpitala a wieczorem znowu trafiłem z drugim wstrząsem mózgu ale to długa historia xD

a ja tam jstem tego samego zdania co jacek nie ryzykujesz nie żyjesz ale wszystko z głową ;) i nie po pijaku.

HardCore x2 Haha
Pozdro

_________________

A wszystko przez to że ładowarkę w szpitalu zostawiłem od telefonu i takie powiedzenie " nie zostawiaj nic w szpitalu bo wrócisz do niego" i tak się stało, przez przypadek w sumie bo już naprawiałem z kolegą skuter i niestety zarobiłem po ryju ;/ do tego chrząstka w nosie mi pękła xD

mina lekarzy bez cenna xD

haha

Ile to ludzi ginie, tylko dlatego, że byli w złym miejscu o złej godzinie [*]