Siemka. Mam problem z Kymco Vitality . Otóż wymieniałem cylek, wariator , sprzegło. Pokrywe jak ściągnołem tak leżała, a przezto że się zaciała popsikałem ją WD-40, tak jak w mojej factory. Po poskładaniu silnik, założeniu pokrywy na first runie niebyło problemu, 2 dni później jak chciałem odpalić bo mialem już inny gaźnik to zębatka,który łapie za przeciwtalerz się zacina. Na poczatku rozebrałem i nic , załozyłem było spoko, drugie odpalanie znowu nieteges i tak pare razy sciagałem zobaczyłem i nic, załozyłem raz odpaliłem spoko, za drugim razem tryyk trykkkkk!!. Dziś rozebrałem pokrywe oblukałem troche bardziej i nic, założyłem i tryykk , sciągałem chyba z 6-7 lub 8 razy i za każdym razem nic niebyło podejrzanego i jak założyłęm i chce odpalić to tryykkktrykkkkkkkkkkk! Prosze o pilną pomoc!

_________________

Aprilia SR'R Factory ;*
Yamaha Aerox R ;)
Kawasaki KXF 250 <3

smarem posmaruj a nie wd-40. w swoim kymco też pryskałem tym wd-40 i nie zdało to egzaminu, wymyłem dokładnie benzyną cały napęd kopniaka i posmarowałem smarem, tylko wybierz taki który z czasem nie zacznie "schnąć" i wykruszać się. Jeśli w tygodniu będę w garażu to poszukam i podam ci pełną nazwę

Dobra. Sprawa załatawiona. Wyciągnołem podkładke, która była pod zebatką bo jak ona sie wysuneła to podkładka lekko się skrzywiła i niecofało sie;/

MOŻNA ZAMKNĄĆ!!

_________________

Aprilia SR'R Factory ;*
Yamaha Aerox R ;)
Kawasaki KXF 250 <3