Siema
To tak moja f12 jest z 96 roku, kupiłem ją w czerwcu 2010 r.
Malage 1 raz zobaczyłem na allegro, w lutym,
a że wtedy nie miałem jeszcze kasy to sobie odpusciłem, i po kilku dniach juz widzialem ze ktoś mi ją zgarnał sprzed nosa.
Po 4 miesiacach wchodze na allegro i widze , znowu wystawiona, wiec dzwonie do kolesia kiedy moge wpasc ja zobaczyc, bo madzia stała tylko 6 km od mojej miejscowosci. Gdy juz wszystko było ugadane, zajezdzam do kolesia, nie chce brzydko mówić ale skuter wyglądał bardzo zle , niedosc ze skuter ledwo odpalał to jeszcze po dodaniu pełnego gazu gasł
Po 3 dniach, postanowiłem ze zaryzykuje i przygarne ja do siebie. Okazało sie, ze filtr powietrza był dziurawy i gaznik pękniety. W skuterze wymieniłem wiele rzeczy, zrobiłem praktycznie generalny remont całego silnika. I od kupna madzi, ciagle cos w niej ulepszałem , poprawiałem itd . 2 razy zatarł sie cylinder
Ogółem juz wiele, sie przy niej podenerwowałem ,
Gdybym miał dalej pisać o wszystkich przygodach z moją madzią to odechaciało by wam sie tych wypocin czytać
Na początku madzia wyglądała tragicznie , a teraz wygląda tak
Jeżeli chcecie poczytać co w niej wymieniłem itd. to tu macie linka do aukcji mojej madzi
http://allegro.pl/malaguti-f12-tuning-n ... 00135.html
Niestety ale muszę ją sprzedać, siła wyższa
Licze , na wasze szczere komentarze
kich1994
bo taki laik zobaczy rdzę o pd razu z uprzedzeniem nie da Ci tyle za 94 rocznik 
