siemka. Złożyłem wczoraj silnik. włożyłęm , odpalił od pierwszego, ale wolne obroty utrzymuje tylko na ssaniu. zawór nowy. kilka razy utrzymywała obroty, zgasiłem odpaliłem i już nie... Jak włączę ssanie schodzi po chwili na niskie obroty, ale je utrzymuje, nie zgaśnie schodzi normalnie tak pyyrka przy schodzeniu z obr.. Natomiast jak wyłącze ssanie to skuter wchodzi na wysokie obroty i zaczyna się odcinka dam gazu wkręci się ale nie ma tego"pyr" przy schodzeniu z obr.. Najdziwniejsze jest to, że czy z filtrem powietrza, czy bez sytuacja jest ta sama, żadnej różnicy. świeca zallanaa po ssaniu, jak wyłączę przegazuję i zgaśnie to czarna. Próbowałem wszelkich ustawień na gaźniku iglica, powietrze nic.. Dyszą główna 92. Dodaję filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=N8cfE5AUL6k

jest t tylko 50ccm, przy zx'ie, poszeczonym kanale wydechowym, wario sprzęgło sportowe... Ta dysza była montowana kilka miechów temu przy ostatniej wymianie cylka i tłoka bo miałem ten sam problem, ale ułamał mi sie kawałek cylindra i nie dałemr ady tłumika przykręcić. kupiłeu zatarty, niestety miał już 4 szlify, zrobiłem na 6, złożyłem i teraz znów nie trzymie wolnych. Trochę przesada wkłądać dyszę 115 do 50ccm...

ja miałem podobnie ale przy 70 malossiego jechałem 50 gaz do oporu a on spada z obrotów i dupa. poczym zaraz znów jedzie i tak cały czas. wiec cylek sprawdzam jest git nowy gazior 17,5 jest git, mysle ma 100 % lewe powietrze. rozpołowiłem silnik patrze a tam zimering pod kątem. i włwśnie lewe powietrze szło mi przez zimering. nie wiem jak to bedzie w twoim przypadku ale ja tak miałem

_________________

eee

yyyy, a na ssaniu miałeś normalie? na ssaniu jak się wkręci na obroty chodzi normalnie. ;]

Co wymieniałeś w silniku ?
Może dałeś gdzieś starą uszczelkę. Lub z simeringami coś nie tak

_________________

Piszę poprawnie
---------------------------
Mycen, nigdy o Tobie nie zapomnimy.
---------------------------
Wbijaj ---> viewtopic.php?t=3

nowy cylinder-seria, tłok-meteor. Wszystkie uszczelko nowe. Kapie mi czarny gęsty olej spod pompki oleju... tylko muszę się upewnić czy to spod pompki czy nie czasem spod wydechu i leci po tłumiku.. dodam, że mam sporo oleju wlane do paliwa dodatkowo pompka mu podaje. ;]

Myślałęm, że to przepustnica, no ale uszczelniłem i wszystko ok, gdyby zawór był do kitu, to by nie odpalał.. a odpala bdb, spreżanie też ma bdb.

A simeringi ?
sprawdź skąd dokładnie kapie

_________________

Piszę poprawnie
---------------------------
Mycen, nigdy o Tobie nie zapomnimy.
---------------------------
Wbijaj ---> viewtopic.php?t=3

nie mogę ściągnąć magneta. cały prawy bok i spód jest z oleju, cała pompka od dołu do góry. Kapie tylko na odpalonym, nie wiem w końcu czy simering, czy pompka, wydaję mi sięl że jak by to była pompka to by kapało cały czas, bo z rpzewodu cały czas leci jak odepnę. Może uda mi się załatwić ściągacz do magneta, to dokładniej sprawdzę.

edit

ściągnąłem magneto, oto co ujrzałem: pełno towotu pod żębatkami:





http://img94.imageshack.us/g/dsc00031px.jpg/

Ten tawot ma tam być. Smaruje on napęd pompy. Ślimak itd.


PS. pukałeś w wał korbowy młotkiem ? :p

_________________

Piszę poprawnie
---------------------------
Mycen, nigdy o Tobie nie zapomnimy.
---------------------------
Wbijaj ---> viewtopic.php?t=3

slawek5t, nie.

a co z simeringiem..? nie puszcza.

Więc co może być nie tak?


Wkońcu user który edytuje posty. !

<piwo>

Sprawdź przewody oraz pompkę czy nie przepuszcza gdzieś oleju gdy nią kręcisz .

_________________

Piszę poprawnie
---------------------------
Mycen, nigdy o Tobie nie zapomnimy.
---------------------------
Wbijaj ---> viewtopic.php?t=3

Simering wymieniony, dalej to samo... Teraz coś mi klekota jeszcze od magneta, nie wiem co już mi się nei chciało rozbierać. w gaźniku pełno paliwa a jemu brakuje.. gaźnik?;/ odkręciłem dekielek jak go zdusiłom tbyo pełniutko.. Linka się coś w dodatku przycina, a praktycznie nowa. ;/ kurde już nie wiem..

Może coś z poziomem pływaka. Przez neta ciezko pomóc w czymś takim.

Jeśli silnik jest szczelny to wina jest tylko i wyłącznie po stronie gaźnika.
Powiedz na jakim setupie skuter pracował poprawnie. Czy na tym gazniku.

_________________

Piszę poprawnie
---------------------------
Mycen, nigdy o Tobie nie zapomnimy.
---------------------------
Wbijaj ---> viewtopic.php?t=3

kupię dyszę 105 i może będzie.. Tylko teraz co może mi się tłuc od magneta? Tłucze się momentami, na chwile nic, za chwilę słychać. Co tam mogłem źle złożyc? Na razie nie mam czasu tego rozebrać... znajdę chwilę to bd patrzył.

Hmm dziwne,tak jakby paliwa brakowało pod koniec,czyściłeś gaźnik?regulowałeś?

_________________

Sprzedam dużo częsci silnikowych do Yamahy Bws,naprawdę tanio! Sprzątanie garażu.
Malossi sport 70cc 50zł do szlifu!
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=171672
Gg. 8308088

czyściłem regulowałem.. Może nowy gaźnik by pomógł, na razie spróbuje tą dyszę.. od czego może się tak tłuc?

może nie dokęciłeś odpowiednio mocno magneto?albo jakaś srubka niedokręcona?

_________________

Sprzedam dużo częsci silnikowych do Yamahy Bws,naprawdę tanio! Sprzątanie garażu.
Malossi sport 70cc 50zł do szlifu!
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=171672
Gg. 8308088

Albo łożysko wysypane

_________________

Piszę poprawnie
---------------------------
Mycen, nigdy o Tobie nie zapomnimy.
---------------------------
Wbijaj ---> viewtopic.php?t=3

slawek5t, łożyskom nic nie ma, nic nie było ani nic.. no chyba, ze jak uszczelniacz zakłądałem, ale nie możliwe, bowszytsko wyczyściłęm dokładnie przed włożeniem. wczoraj odpalałęm i nic nie słyszałem.. dysza zamówiona. ;]


Dziś z głupoty zaglądłem do niego.. śmierdzi paliwem z filtra, no to rozebrałem tył no i zawór, zawór ok, no ale dorobiłem z tektory nowe uszczelki. odpalam to samo.. ale włiożyłem palca nad cylek koło złączenia króćca z karterami idmucha... ;] a nowe 2 uszczelki tam miał przed założeniem dzisiejszym.. Złożyłem na tych i na silikonie czerwonym, teraz schnie, może będzie trzymać, krócieć ok zawór też, no chyba, że by tam przez kartery dmuchało?

chyba jednak dmucha przez kartery.. dokłądnie w tym miejscu. jedynie rozwiązanie to chyba rozpołowienie...

Edit!
ściągnąłem cylek i okazało się, że na odwrót założyłem uszczelke pod cylinder, przez co ją roztargało i tam dmuchało, silnik już chodzi jak ma chodzić, dzięki za wszelkie porady. ;]